SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sylwetki bokserów: Paul "Hurricane"Briggs

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2304

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


Paul Briggs urodził się 13 sierpnia 1975 roku w Australii.



Paul ‘Hurricane’ Briggs swoją karierę ze sportami walki rozpoczął od kick boxingu, na zawodowstwo przeszedł bardzo wcześniej gdyż już w wieku 15 lat, natomiast w wieku 17 lat uważano ,że był dostatecznie dobry i utalentowany by rywalizować z doświadczonym thai-bokserem Jomhodem Kiatadisakiem o pas WKA World Kickboxing Association . Młodziutki Paul przegrał jednak pokazał się z bardzo dobrej strony, pokazał charakter i wolę walki, jednak po otrzymaniu potężnego low kicka nie był w stanie dalej walczyć.

Kolejne dwa lata Briggs spędził w Tajlandi gdzie był testowany przez tamtejszych zawodników. Treningi te miały na celu przygotować Briggsa do pojedynku o mistrzowski pas WKA.


Briggs niebawem spróbował swoich sił w turnieju kick bokserskim, jednak po pewnym czasie postanowił zrezygnować z kariery kick boksera i zaczął pracować jako DJ w Australijskich dyskotekach jednak długo tam nie zabawił.




W 1994 roku w Stafford Tawern w Australii stoczył swoją pierwszą zawodową walkę bokserską ze swoim rodakiem Ronaldem Doo pojedynek był toczony w kategorii lekko-pół średniej, niestety już w następnej walce Paul przegrał przez KO w 3 rundzie z całkowicie anonimowym Australijczykiem Larlem Zadą. Briggs szybko wyciągnął wnioski z tej porażki i kolejne 22 walki wygrał, pokonał między innymi dosyć znanego Glena Kellyego przez KO, znanego z pojedynku z Jonesem. Jr. , Jesusa Ruiza, oraz Stipea Drewsa. Walka z Drewsem była oficjalnym eliminatorem do walki mistrzowskiej o pas WBC w kategorii półciężkiej.




21 maja 2005 roku w Chicago w hali United Center stanął naprzeciwko naszego Tomka Adamka. Walka ta została uznana przez wielu za jedną z najbardziej brutalnych i morderczych wojen ringowych, oboje zarówno Paul jak i Tomek pokazali w tej walce ogromne charaktery oraz serca do walki. Praktycznie od pierwszego starcia rozpoczęła się krwawa wojna w ,której ani jeden ani drugi nie miał zamiaru ustąpić. Briggs co prawda trafiał mocniej w tej walce Tomka i nawet kilka krotnie poważnie go zranił, jednak góral wyprowadzał więcej ciosów i ostatecznie to nasz rodak wygrał ten pojedynek i został posiadaczem pasa WBC w wadze półciężkiej. Jeszcze dobrze nie ucichły echa pierwszej wojny pomiędzy Adamkiem a Briggsem a już planowano walkę rewanżową.



Po pierwszej porażce Paul stoczył jeszcze dwie walki przed rewanżem z Adamkiem. Pokonał Etianne Whitakera oraz Jose Alberto Clavero.



Do rewanżu z Tomkiem Adamkiem doszło w 7 października 2006 roku w Allstate Arena w Stanach Zjednoczonych. Góral przed rewanżem był uważany za faworyta tej konfrontacji. Briggs wychodził do walki z nowym trenerem Johnem Lewisem, przypomnijmy ,że podczas pierwszej walki z Tomkiem w narożniku Australijczyka stał ojciec Shane’a Mosleya. Briggs już od pierwszej rundy rzucił się na Adamka i nawet udało mu się go zaskoczyć w pierwszym starciu, po lewym sierpie Adamek padł na deski jednak bardzo szybko się pozbierał i pod koniec starcia celnie skontrował Australijczyka. W pozostałych rundach podobnie jak w pierwszej walce mogliśmy obserwować zwroty akcji, zarówno Adamek jak i Briggs byli w tarapatach. Po dwunastu emocjonujących rundach ponownie zwycięzcą okazał się Tomek.

Po drugiej porażce z Adamkiem Paul domagał się trzeciej walki, jednak ostatecznie nie doszło do trylogii Adamek vs Briggs. Po walce znany Amerykański komentator Jim Lampley wypowiadał się w samych superlatywach o tych wojnach, powiedział iż nigdy wcześnie nie widział 24 tak morderczych rund. Trzeba również przyznać ,że nikt poza Briggsem nie dał tak ciężkich walk Adamkowi. Twarz naszego rodaka po dwóch morderczych bataliach z Paulem mówiła sama za siebie.


Don King był również zachwycony postawą obu pięściarzy i zapowiedział iż chce widzieć Briggsa powrotem.




Po morderczych pojedynkach z Tomaszem Adamkiem Paul Briggs stoczył walkę z typowym kelnerem pochodzącym z Południowej Afryki Rupertem van Aswegeniem. Briggs wygrał wysoko na punkty. Po wygranej walce szybko wznowił treningi jednak zaczęły się poważne problemy ze zdrowiem Paula. Podobno podczas jednego treningu gdy doszło do tarczowania Briggs nie nadarzał nad trenerem i boksował powietrze.

Mimo iż problem wydawał się bardzo poważny Paul podchodził do tego dosyć lekceważąco, miał nawet plany zbijać wagę i walczyć w super middleweight ze swoim rodakiem Anthonym Mundine. Ostatecznie jednak problemy zdrowotne sprawiły ,że Paul postanowił wycofać się z boksu. O jakimkolwiek powrocie Briggsa nie było mowy, ale do czasu. Po prawie trzy letniej przerwie od boksu do kibiców dotarła niewiarygodna wiadomość. Paul Briggs zdecydował się wrócić na walkę ze swym krajanem Dannym Greenem, walka miała się odbyć w kategorii junior ciężkiej a stawką walki był pas IBO ,którego posiadaczem jest aktualnie Green.



Paul zapowiadał wielką formę, jednak już podczas warzenia można było odczuć ,że coś jest nie tak Paul wniósł 3kg więcej niż w umówionym limicie 185 funtów.
Walka o ile można to w ogóle nazwać walką trwała zaledwie 29 sekund a Paul padł po naprawdę wątpliwym lewym prostym ,który delikatnie otarł czoło Briggsa. Walka zakończyła się skandalem, a Briggs podczas wyprowadzania z hali został obrzucany i wygwizdywany przez kibiców. Po opuszczeniu hali Briggs udał się do hotelu skąd został przewieziony do szpitala gdzie został hospitalizowany. Briggs podobno nic nie pamiętał z walki. Lekarz ,który go badał powiedział ,że Paul nigdy w życiu nie powinie był godzić się na tą walkę.
Komisja Sportowa w Australii od razu po walce wszczęła dochodzenie. Podejrzewano ,że Paul specjalnie podłożył się w tej walce gdyż przed pojedynkiem firmy bukmacherskie odnotowały dużo zakładów na zwycięstwo Dannego przez nokaut w pierwszej rundzie.


Wiele osób po ostatniej haniebnej porażce z Greenem straciło szacunek do Australijczyka. Ja jednak zawsze będę pamiętał jakim było wojownikiem a wojny i zarazem najlepsze walki jakie toczył z Adamkiem przejdą do historii boksu.

Wikipedia i własne obserwacje.



Ringowe wojny z Paula z Tomkiem są jak najbardziej godne przypomnienia!


Adamek vs Briggs I

Pierwsza część resztę znajdziecie w zakładkach:







Adamek vs Briggs II


Również pierwsza część drugiej walki, reszta w zakładkach



"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651


Paul z Dannym pojechał typowo po wypłatę...On też jest człowiekiem,można go negatywnie osądzać,ale teraz pewnie piję pinacoladę na Bahamah i zabawia się za wypłatę...Spryciarz

Briggs,ogółem super wojownik...

Briggs i wypłata...

Przykłądowo Max Baer z artykułu z Bokser.org Kraśnickiego-Baer też walczył dla wypłat...

Nie gorszym smakoszem mocnych trunków i łatwych kobiet był także Max Baer. Aleksanderowi Rekszy, doskonałemu dziennikarzowi, znawcy boksu - również historii „od kuchni”- z którego zresztą publikacji zaczerpnąłem powyższe ciekawostki, wystarczyło jedno zdanie, aby scharakteryzować upodobania Maxa: "Przez jego gardło przepłynęło moc whisky, a siłę jego wspaniałych ramion znali nie tylko przeciwnicy, ale i cała piękniejsza połowa Hollywood". Max pokonał m.in. swojego imiennika, słynnego Niemca Schmelinga oraz zdobył- po zwycięstwie przez tko w 11. rundzie z Primo Carnerą- tytuł mistrza świata, uznany przez obie, przez pewien czas zwalczające się organizacje: National Boxing Association i New York State Alhletic Commission.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-04 14:35:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 348 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3124
moze i ta ostatnia walka z greenem to byla kpina ale ja i tak go zapamietam jako wojownika z walk z adamkiem to bylo piekne
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

d0l4r99 koniec kopania po jajach,zajmijmy się czymś poważnym...

Następny temat

Mistrzostwa Swiata Moskwa

WHEY premium