SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

L-karnityna, czyli jaka jest prawda

temat działu:

Odżywki i suplementy

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3969

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 5 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 181
Często spotykam się z opiniami ludzi (również na tym forum), że l-karnityna to preparat przereklamowany i nieskuteczny, a nie znalazłem artykułu (może źle szukałem), który dokładnie opisywałby jej działanie, postanowiłem napisać kilka słów na ten temat.
Postaram się opisać sprawę w sposób przystępny dla każdego, unikając terminów rodem z kongresu naukowego bioenergetyków wysiłku fizycznego

Pominę tutaj takie sprawy, jak występowanie karnityny, źródła jej syntetyzacji, rola w pracy mięśnia sercowego itd., bo te aspekty są dość obszernie opisane w innych tematach. Ograniczę się jedynie do łopatologicznego wyjaśnienia, jak naprawdę działa karnityna, dlaczego na wiele osób nie działa, co jest konsekwencją złego jej przyjmowania

A więc do rzeczy.
Czy karnityna działa, czy jest tylko wyrzucaniem pieniędzy w błoto? Jak najbardziej działa, niestety przez 95% ludzi jest przyjmowana w nieodpowiedni sposób, co daje efekt odwrotny do pożądanego.
Jak to działa?
W dużym skrócie, karnityna pomaga transportować długołańcuchowe kwasy tłuszczowe do macierzy mitochondrialnej, gdzie są one spalane i zamieniane w energię. Działa to podobnie do pieca grzewczego w domu. Wrzucamy opał, który spalając się daje energię, w tym wypadku ciepło.
Jak wiemy z lekcji chemii, ze szkoły podstawowej, spalanie to nic innego, jak utlenianie. Zatem do spalania czegokolwiek potrzebny jest tlen. Tak, jak do spalania paliwa w silniku samochodowym potrzebny jest tlen, tak do spalania tłuszczu potrzebny jest on w mitochondrium.
Skoro wiemy, jak to działa, odpowiedzmy sobie na pytanie, dlaczego karnityna jest powszechnie uznawana za środek nieskuteczny.
Popełniane są 2 podstawowe błędy:

1) Przyjmowanie karnityny w nadmiarze i w dni nietreningowe lub nawet przyjmowanie jej bez podejmowania jakiegokolwiek wysiłku fizycznego. Jak wspomniałem wyżej, do spalania tłuszczu niezbędny jest tlen, dużo tlenu. Odpowiednią jego ilość możemy uzyskać w mitochondriach tylko i wyłącznie poprzez wysiłek fizyczny. Organizm ludzki jest stworzony tak, aby funkcjonować jak najmniejszym kosztem, a co za tym idzie, w stanie spoczynku będzie
pobierał i zużywał tylko niezbędną ilość tlenu dla podtrzymania podstawowych funkcji metabolicznych (pomijam tutaj inne kwestie, ograniczając się tylko do tlenu). Zatem podstawowym czynnikiem wpływającym na spalanie tkanki tłuszczowej jest zwiększenie ilości tlenu w mięśniach poprzez trening.
W chwili, gdy przyjmujemy karnitynę, a nie podejmujemy żadnego wysiłku, otrzymujemy efekt odwrotny do spalania tłuszczu. Karnityna transportuje kwasy tłuszczowe do mitochondrium, ale nie jest spalana, bo przez brak aktywności nie "podaliśmy tlenu". Co się dzieje w takim przypadku? Karnityna zaczyna się odkładać na błonie mitochondrialnej, tworząc nieprzepuszczalną warstwę. Efekt tego jest taki, że do zablokowanego mitochondrium kwasy tłuszczowe ani tlen już się nie dostają, bądź dostają w bardzo ograniczonych ilościach, przez co spalanie tłuszczu drastycznie spada. Nie twierdzę, że dzieje się to po 1 źle przyjętej dawce, ale też nikt nie robi 1-dniowych cyklów. 1 źle przeprowadzony cykl karnitynowy może skutecznie ograniczyć nasze zdolności do spalania tkanki tłuszczowej na długi czas.

2) Drugim błędem podczas cyklów karnitynowych jest dieta ze zbyt dużą ilością kalorii. W takim przypadku karnityna będzie działała na zjadane przez nas tłuszcze oraz na kwasy tłuszczowe wyprodukowane przez wątrobę z nadmiaru zjadanych węglowodanów.

Jak w takim razie stosować karnitynę?
Przede wszystkim nie ma żadnego "ładowania się" nią przez cały dzień oraz w dni nietreningowe. Apogeum swojego działania w organizmie osiąga 3 godziny po zażyciu i utrzymuje wysoki poziom przez kolejne 2-3 godziny. Zatem karnitynę przyjmujemy 3 godziny przed treningiem , wielkość dawki uzależniając od masy ciała, ilości tkanki tłuszczowej oraz długości i intensywności treningu.

Jeśli ktoś z Was stosował l-karnitynę i nie zauważył żadnych efektów jej działania, niech przeczyta to, co napisałem powyżej i odpowie sam przed sobą, czy nie popełniał wspomnianych błędów.

Życzę miłej lektury i wyciągnięcia własnych wniosków
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
W chwili, gdy przyjmujemy karnitynę, a nie podejmujemy żadnego wysiłku, otrzymujemy efekt odwrotny do spalania tłuszczu. Karnityna transportuje kwasy tłuszczowe do mitochondrium, ale nie jest spalana, bo przez brak aktywności nie "podaliśmy tlenu". - teza trochę na "chłopski rozum" postawiona, sa jakieś referencje dlań dostepne? Osobiscie trudno mi się z nią zgodzić. Wyglada to tak, jakby zwiekszenie puli wewnatrzustrojowej karnityny powodowalo zwiekszenie uwalniania kwasów tluszczowych o dlugich lansuchach z tkanki tłuszczowej i bezproduktywny i bezsensowny ich transport do miesniowych mitochodrniów ktore biedne nie wiedziałyby co z nimi zrobic...

I dalej:

Co się dzieje w takim przypadku? Karnityna zaczyna się odkładać na błonie mitochondrialnej, tworząc nieprzepuszczalną warstwę. Efekt tego jest taki, że do zablokowanego mitochondrium kwasy tłuszczowe ani tlen już się nie dostają, bądź dostają w bardzo ograniczonych ilościach, przez co spalanie tłuszczu drastycznie spada. - skąd masz takie info? Dlaczego karnityna mialaby odkladać się w blonie mitochondrialnej? Na jakiej zasadzie miałoby sie to dziać?



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-09-09 13:56:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 555 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 9060
mógłbyś podać źródło?

Pomogłem? Daj SOG'a

...
Napisał(a)
Usunięty przez TomQ-MAG za pkt 1 regulaminu
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 18 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 370

"Ta walka się nie skończy, dopóki moje serce bije"
100% Natural Bodybuilding
I: czajkowski.krystian

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
TomQ-MAG Fizjoterapeuta Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12041 Napisanych postów 160432 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1234391
daty kolego

Prowadzenie on-line, trening, dieta, suplementacja https://www.instagram.com/tomq.bb
[email protected]

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

aminki

Następny temat

Kreatyna - pierwszy raz. kilka pytań

WHEY premium