Otoz chcialbym poprawic wynik w wyciskaniu, zeby przelozyc to na efekty na boisku. Problem w tym, ze nie chce drastycznego skoku masy (szybkosc, dynamika). Wyciskam 88kg, czy jest mozliwe, przy sumiennym treningu, osiagniecie 100kg bez wychodzenia powiedzmy poza 89/90 a nawet mniej kg? Mam BF na poziomie 11%, takze ciezko mi to nadrobic spaleniem tluszczu. Wiem tez, ze ciezko o skok masy przy 2,3 ciezkich czysto koszykarskich treningach. Czy wiec nie beda one przeszkadzaly w progresji w wynikach an laweczce?
Druga kwestia dotyczy ewentualnego uzycia gainera z kreta. Masa poszlaby w gore, sile spokojnie tez, pytanie czy dynamika by drastycznie spadla? Bo przeciez treningi koszykarskie obciazaja opdowiednie wlokna dynamiczne dolnych partii, wiec czy doszloby do takiego progresu, zeby nosic te kilka kilo wiecej na podobnych obrotach jak dawniej? Wiem, ze pytania troche zawile, ale głowie sie juz nad tym troche i nic nie moge wymyslic :)