Lepiej bieżnia, rowerek ?
Widzę, że ktoś pisał przykład odnosnie bieżni elektrycznej:
"zaczynałem od 5 minut marszu. w praktyce wyglądało to tak:
0:00 - 4:44 -> 16s bieżnia potrzebowała do skoku o te 10 km/h
5:00 - 6:00 -> szybki bieg, później ok 8s powrót do 7,5 km/h
6:08 - 7:44 -> marsz
etc.
tak więc w praktyce wychodziło 90s marszu i 60s biegu. z efektów byłem zadowolony. "
Jak w praktyce ja mam to zastosować ?