Niestety na tym własnie polega bolączka większości firm produkujących
suplementy,że nie mozna napisać na opakowaniu : super skuteczna dawka to : x mg/kg masy ciala. W obliczu prawa trzeba umieszczac dawki potencjalnie bezpieczne dla odpowiedniej grupy docelowej, która niestety nie pokrywa się z wiekszościa potencjalnych nabywców. Skutkuje to faktem iż osoba nie wtajemniczona w specyfikę składu i zawartych tam substancji powie po prostu "NIE DZIAŁA" tworząc wokół produktu niepotrzebny czarny PR. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wielokrotne wpajanie iż dawki podane na opakowaniu są... orientacyjne a prawdziwy efekt jest widoczny po dostosowaniu ich względem siebie, sybiektywnie. Niemniej jednak nie ma mozliwości bez zgrzytów umiescić tego na etykiecie.