SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Największe niespodzianki w historii wagi ciężkiej

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2341

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 573 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4651
Niestety, w dzisiejszych czasach wielu kibiców pięściarstwa narzeka, nie bez powodów zresztą, na nudne i bezbarwne pojedynki rozgrywane w najcięższej kategorii wagowej. Dużo większą popularnością cieszą się niższe wagi, których przedstawiciele dostarczają o niebo więcej emocji, niż ich ciężsi koledzy. Królewska dywizja nie zawsze była jednak tak przewidywalna i nudna. Poniżej przedstawiamy 10 największych niespodzianek w historii wagi ciężkiej. Biorąc pod uwagę dzisiejsze zmagania, każdy bokserski fan wspomina je z łezką w oku.

1. Mike Tyson (50-6, 44 KO) vs James Buster Douglas (38-6-1, 25 KO).
Jak powszechnie wiadomo, chyba nikt nie dawał wówczas Douglasowi większych szans na zwycięstwo. Był to błąd. W 10. rundzie "Żelazny Mike" padł na deski ringu w Tokio, a świat zaniemówił z wrażenia. Niewątpliwie jedna z największych bokserskich niespodzianek.





2. Muhammad Ali (56-5, 37 KO) vs George Foreman (76-5, 68 KO).

Bokserski klasyk i dreszczowiec w jednym. Foreman wydawał się wtedy nie do pokonania. Jednakże Ali po raz kolejny udowodnił, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, nokautując twardego jak skała "Big" George'a w ósmym starciu. To właśnie między innymi za sprawą tego pojedynku zyskał przydomek "The Greatest".





3. Mike Tyson (50-6, 44 KO) vs Evander Holyfield (43-10-2, 28 KO) I.
Ich pierwsze starcie z listopada 1996 roku zostało powszechnie uznane za prawdziwy bokserski hit. Niedoceniany Holyfield obnażył wówczas wszystkie braki "Besti", wprost deklasując go na ringu w Las Vegas i wygrywając z nim przez TKO w 11 rundzie. Dla wielu kibiców, a również i dla samego Mike’a, był to ogromny szok. Niedługo później "The Real Deal" pokazał, że nie był to tylko przypadek.





4. Leon Spinks (26-17-3, 14 KO) vs Muhammad Ali (56-5, 37 KO).
Kolejna wielka niespodzianka w wadze ciężkiej, która potwierdza, że w boksie wszystko jest możliwe. Młodziutki i niedoświadczony Leon, który przystępując do pojedynku z mistrzem miał na koncie zaledwie 7 profesjonalnych walk, wprawia w osłupienie cały pięściarski świat. Ku zaskoczeniu wszystkich, utalentowany i pewny siebie młodzieniec z Saint Louis, po 15 rundach zwycięża na punkty. Sensacja, która zapewne do dzisiaj śni się Alemu po nocach.





5. Cassius Clay (56-5, 37 KO) vs Sonny Liston (50-4, 39 KO) I.
Jedna z większych niespodzianek w historii walk o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej. Liston, jeden z największych puncherów w historii boksu zawodowego, krzyżuje rękawice z młodziutkim i niezwykle pewnym siebie Cassiusem, który później zmieni swoje imię na Muhammad. Mimo, iż zdecydowanym faworytem bukmacherów był champion, po sześciu rundach oskarżany o kontakty z mafią Sonny mówi "Stop". 22-letni Cassius zostaje nowym królem.





6. Max Schmeling (56-10-4, 40 KO) vs Joe Louis (66-3, 52 KO) I.
W 1936 roku, legendarny "Brown Bomber", uznawany przez większość ekspertów za najlepszego pięściarza w historii wagi ciężkiej, pada znokautowany przez niemieckiego boksera w 12 rundzie. Schmeling zaskoczył tym wyczynem wszystkich i mimo, iż Louis zrewanżował mu się w podobny sposób w dwa lata później, do dzisiaj rezultat ich pierwszego starcia określany jest mianem jednej z największych niespodzianek w historii wagi ciężkiej.





7. Lennox Lewis (41-2-1, 32 KO) vs Hasim Rahman (47-7-2, 38 KO) I.
Rahman, przy pomocy swojej prawej ręki, zafundował Lewisowi drugą porażkę w jego wspaniałej karierze. W kwietniu 2001 roku, skazany na pożarcie oponent, w piątej rundzie pojedynczym ciosem znokautował urodzonego w Londynie championa. Przebywający obecnie na zasłużonej sportowej emeryturze Lennox przekonał się wówczas boleśnie, co w boksie może oznaczać chwila nieuwagi…





8. Jim Braddock (46-24-4, 26 KO) vs Max Baer (67-13, 52 KO).
Gdy w 1935 roku pięściarz noszący ringowy przydomek "Cinderella Man" stawał naprzeciw potężnego Maxa Baera, był przez zdecydowaną większość dziennikarzy i komentatorów stawiany w roli journeymana. Jakież było zdumienie wszystkich, gdy twardy Nowojorczyk po 15 zaciętych rundach odebrał Maxowi mistrzowski tytuł. Klasyczna bokserska niespodzianka, która niedawno doczekała się nawet swojej kinowej wersji.





9. Floyd Patterson (55-8-1, 40 KO) vs Ingemar Johansson (26-2, 17 KO) I.
W 1959 roku bojowy Szwed został pierwszym europejskim mistrzem świata wagi ciężkiej od 1933 roku. Dokonał tego zwyciężając przez TKO w 3. starciu Pattersona. Choć w dwóch kolejnych potyczkach górą był Floyd, wygrywając kolejno w 5. i 6. rundzie, to jednak ich pierwsze spotkanie stało się sportową sensacją i przeszło do historii.









10. Corrie Sanders (42-4, 31 KO) vs Wladimir Klitschko (54-3, 48 KO).
37-letni wówczas Corrie posyłał Wladimira na deski aż cztery razy w przeciągu dwóch rund. Niemieccy kibice, którzy zasiedli w 2003 roku na trybunach w Hanowerze, zamarli z przerażenia. Potężny ukraiński champion poskładał się jak domek z kart. Nie tak miało to wyglądać. No cóż, kolejna "ciężka" niespodzianka.





bokser.org/boxing news

Znalazłem taki fajny artykuł na bokser.org.Jak był już taki temat to sorry...szukałem ale nic nie znalazłem podobnego.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 123 Napisanych postów 13475 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 83568
No i za skopiowanie SOG
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 123 Napisanych postów 13475 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 83568
Cezi wszytskie ok, oprócz HolyfieldaFaworytem był Tyson, ale nie mozna nazwac tej walki fuksem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
Holy był bokserem wyniszczonym-tak mówiono przed walką z Tysonem...Hospitalizowany po walkach z Bowem...Miał byc wrakiem,wyniszczonym bardziej niz tyson...

https://www.sfd.pl/Dlaczego_był_taki_wysoki_kurs_na_Holyfielda_-t610832.html

Kurs 24 do 1

http://sports.yahoo.com/box/news?slug=ki-biggestupsets021010


Spece zmienili zdanie bo pokonał Tysona...Ale jak oglądałem wywiad po walkach z Riddickiem Bowe,to była masakra Holy pijany od ciosów z łbem jak kubeł...


Dopiero po czasie mówili,ze to był dobry Holy,ale dla mnie wojny z Bowem nieodwracalnie odjęły mu lat...


Teraz mozna mówić,ze to nie był fuks,ale przedtem ludzie i komentatorzy byli w szoku,ze wrak Holego pokonał Tysona...Zresztą w filmiku Mencela z walki Tyson vs Holyfield masz zdziwienie komentatorów po nokaucie na Tysonie...BIG UPSET,a teraz to jesteśmy mądre "Polaki" po szkodzie

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-26 13:21:43
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 123 Napisanych postów 13475 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 83568
Ok ale patrzac na to co zrobił z Cooperem, patrzac na to ze wygrał z Foemanem ( po ciezkiej walce przed ktorym Tyson robił w majty ) nie mozna było mowic ze nie ma zadnych szans zreszta Tyson to nie ten Tyson z 88'. Dla mnie niespodzianka jednak nie FUKS albo sensacja

Masz ten wywiad gdzies po walce z Bowem z 95'???

Ok mam to chyba ten z 1 linka
Albo i nie

Zmieniony przez - MajkelTSW w dniu 2010-09-26 13:31:41

Zmieniony przez - MajkelTSW w dniu 2010-09-26 13:35:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 573 Wiek 29 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4651
Przed walką Holyfielda z Tysonem,holy był wrakiem po przegranej trzeciej walce z Bowe wielu ludzi uważało,że to będzie koniec kariery.Tyson wtedy ''siał postrach'',i nikt wtedy nie pomyślał że Holy może mieć jakiekolwiek szanse...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 21651
No właśnie szukałem...Kiedys oglądałem

Masz tutaj migawkę,zdaje się,że to po walkach z Bowem...Ale nie po tej walce był pijany,to nie ten wywiad od 3:00,ale to jeden przykłąd co z nim zrobił Bowe





Ale nie chodzi mi o ten wywiad


A wiec powiem jak wyglądał caly...Holy bardzo pijany po walce tak jakby,z totalnie zmasakrowanym łbem...Albo to było po drugiej albo po trzeciej walce...

Poza tym Holy sie męczyl z holmesem i wygrał z nim ledwo kiedy ten miał slaba formę a Tyson tego Holmesa zniszczył,ale u chodziło styl,ktory robi walke...


Historia jest taka,że po walce Holego z Holmesem,przyszedł Bowe i tu Holy przyjął mnóstwo ciosów(wcześniej to samo z Cooperem)...Potem pokonał Bowe,ale znowu dużo tub dostał...A jakim był wtedy wrakiem pokazuje walka z Moorerem,ktory go pokonał...Potem Holy go zniszczył


Potem trzecia walka z Bowem i Mega problemy ze zdrowiem,Holy przewracał sie praktycznie sam...Hospitalizowanie,byc moze koniec kariery...Potem pokonal kelnera Czyza...


Noi potem Tysona...I teraz pytanie ...Moim zdaniem Holy pokonał tysona,gdy byl wyniszczony...Pamietaj,ze taki kurs był dlatego ,bo Holy zatracił refleks(badania przed walka z Tysonem) i reszte,dopiero po tym jak pokonał tysona,niby,że nie...

Ale moim zdaniem wrak Holego pokonał Tysona...Stad taki upset...
Zaręczam ci,że Holy mial byc mięsem dla Tysona i wtkiej też był formie,ale po pokaniu Tysona dostał takiego zastrzyku mocy,że potem bez kompleksów zmiatał...


Holy wlaśnie za to,ze pokonal minimalnei Holmesa starego i Foremana,a takze ladowal z Cooperem oraz jeśli chodzi o zdrowie i przyjmowanie ciosów z Bowem mial byc wrakiem...Al styl robi walkę..

Tyson np. zmiótl Stewarta,a holy siez nim męczył...Ale generalnie chodzi,o to,ze Tyson pasowal swym stylem Holemu...W każdym bądź razie wojny Holy vs Bowe zabrały obu mnóstwo zdrowia...Bowe przed walką z Gołotą mial gigantyczny spadek reakcji na badaniach na refleks,widzialeś co sie stało z Bowem...

Holy to samo,ale jakos dal radę...


W każdym bądź razie mówiono,że Tyson,to nie tem bosker co kiedyś,ale moim zdaniem jeszxcze wiekszym wrakiem był Holyfield ,bo on przed walka z Tysonem przyjął w 4 ealkach wiecej niztyson w calej karierze...Takie są fakty,z nimi nie wygrasz...





Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-09-26 13:46:26
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening fizyczny specnazu

Następny temat

Boks 20 lat czy sobie odpuścić?

WHEY premium