Powrot do formy po Zbijaniu wagi

Zaje**scie sie pośmialiśmy bokser7393
proszę cie jak masz tak pisać to nie pisz i w ogóle nie spamuj całego działu bo i tak nie wygrasz nic we Wrześniu
I nie mów mi , że przed walką czuł byś strach do kolesia z łapką 25cm nawet jakby to był mistrz świata
dzięki za mądre odp.
pzdr.

Nie chciałem cię urazić. Po prostu zadziwi mnie twoje podejście, a to, że ktoś się ciebie przestraszy w ringu to była zwykła przenośnia.

I nie mów mi , że przed walką czuł byś strach do kolesia z łapką 25cm nawet jakby to był mistrz świata

A Ty stałeś kiedyś na ringu w ogóle? Bo te Twoje teorie są z du.py wzięte. A poza tym, jak ktoś się przestraszy się akurat bica to znaczy, że chyba jaj nie ma...

Zmieniony przez - d0l4r99 w dniu 2010-09-28 22:34:51

stałem i to kilka krotnie.
nie chodzi o samego bica , ale ogólnie o wygląd
i napewno ma to jakieś znaczenie

Liczy się to co pokazuje w walce a nie przed nią. Wiadomo, wielkie mięśnie budzą respekt, ale to marnowanie czasu. Lepiej spędzić ten czas na sali.
Połam sobie jeszcze nos, wtedy będzie wyglądał jeszcze groźniej.

Czyli Fedor nie budzi respektu na ringu?

Nie budzi respektu bo wygląda jak "wujek Czesiek".

Btw w Polsce jest takie dziwne przekonanie że im ktoś większy to może się czuć bezpieczniej (cytuje kogoś z forum). Wiadomo jak wygląda zazyczaj rzeczywistość, wszystko weryfikowane jest po pierwszym ciosie :)

Jak juz to napewno nie tylko w Polsce..
Potwierdzone jest to , że kolesie częściej fikają do niższych/chudszych niz do wysokich/przypakowanych.
Nie patrzy sie na łape tylko gdzie *****c żeby padł

W sumie to racje mają osoby po obu stronach. Wszystko zależy od tego z jaką osobą mamy do czynienia. Jeśli jest to przecietny facet/chłopak który sport ogląda w telewizji lub ktoś kto swoją przygode ze sportami walki dopiero zaczyna i nie ma jeszcze tego obycia w ringu to owszem, wygląd przeciwnika ma dla niego znaczenia. Może być to nawet nieświadomie ale tak jest. Osoba bardziej postawna i taka której sie groźniej patrzy z twarzy zawsze w pewnym stopniu budzi większą "niepewność"z racji swojego wyglądu. Natomiast jeśli ktoś twierdzi inaczej i mówi że w ogóle nie ma to dla niego znaczenia to są trzy opcje. 1. Albo jest świrem który w żadnych sytuacjach nie odczuwa strachu. 2. Albo na siłe chce pokazać jakim jest twardzielem wmawiając samemu sobie że sie nie boi(usiłuje podnieść swoje morale) a w rzeczywistości odczuwa strach bo psycha płata mu figle(i nie ma na to wpływu). Jest jeszcze trzecia opcja. Gość jest obity,często sparuje, walczy, ma doświadczenia i przez to inaczej ukształtowaną psychike od przeciętnego Kowalskiego bo po prostu przysłowiowo wie "co sie z czym je".