wiem, że to jest SFD, ale nie mogłem znaleśc innego miejsca, żeby poprosić o pomoc.
Otóż mieszkam z mamą, wujem i siostrą w Anglii, ojciec mieszkający w Nimchech płaci smiesznie male alimenty, ja teraz się uczę w Sixth Form i potrzebuję trochę więcej pieniędzy na książki itd. i kłopot w tym, że gdy go o coś proszę to zawsze robi problemy, z pytanie o głupie 40 funtów na książki, nie imprezy, zrobił awanture. I chciałbym, żeby płacił więcej tylko troche nie mamy pojęcia o tych alimentach w UK, mógłby ktoś to troche naświetlić, ja ściągnąc alimenty z Niemiec.
pozdrawiam i zgóry dzięki za pomoc!
Piotrek
prawdziwa akcja dopiero się zacznie...