ciezarowcy

MOze glupie pytania ale mnie nurtuja

1) Jak to mozliwe za przy takich ciezkich treninach nie zyskuja oni na masie i utrzymuja sie w swojej kategorii wagowej?

2) Dlaczego przy takiej sile maja oni stosunkowo male miesnie?

Kwestia diety i genetyki

Wcale nie jest to głupie pytanie, wręcz odwrotnie dobre spostrzeżenia. Siła wiąże sie z różnymi czynnikami masa jest tylko jednym z kilku (dla tego kulturyści mając względnie dużą masę na tą proporcję nie są siłaczami). U ciężarowców ważne jest zaangażowanie jak największej liczby włókien mięśniowych a to wiąże się tylko z nieznacznym (powiedzmy przyrostem masy. Często najlepsi też jak zauważyłeś są bardzo niscy chodzi o dźwignie jakie powstają i ruch jaki trzeba wykonać dla tego mniejsi mają poniekąd przewagę.
Ma to związek z genetyką ale tu chodzi o rodzaj włókien mięśniowych.
Dieta ma wpływ ale nie na to że mięśnie są małe w cudzysłowiu
Bardziej na proporcje tkankowe.

Zmieniony przez - Marcin4_ w dniu 2010-10-01 14:31:40

rozumiem ze nalezy wykorzystac jak najwiekszy procent wlokien (co zyskujemy przez trening typowo silowy) lecz dlaczego masa nie idzie ? Przeciez powodujac mikrourazy teoretycznie tkanka powinna rosnac. Probowalem to sobie tlumaczyc tak ze komorki miesniowe u ciezarowcow uzyskuja jakby optymalna dla siebie objetosc i nie sa w stanie jej powiekszyc (w naturalny sposob). Swoja droga miesnie nog maja wielkie, bo przy podrzucie stanowia kluczowa role, moze po prostu miesnie ramion nie sa tak przydatne do tego boju. Idac tym tokiem to wykniki wyciskania na klate powinni miec dosyc slabe ?

Odpowiedź prosta. Taką mają dietę. Jak byś trzymał bilans kaloryczny na zero to tez byś stał z masą.

Jak wyżej, dieta to główny czynnik odpowiedzialny za to czy rośniemy czy nie. Trzeba też wziąć pod uwagę, że w treningu ciężarowym uszkodzenia włókien mięśniowych są znacznie mniejsze niż w kulturystyce z racji bardzo małej ilości powt w serii oraz ze względu na brak fazy negatywnej w głównych bojach przez co hipertrofia jest znacznie mniejsza.

'Idac tym tokiem to wykniki wyciskania na klate powinni miec dosyc slabe ?' Moj wuefista, który niegdyś był ciężarowcem mówił że w podrzucie max 180 a na klate 145. Mówił także że trener zakazywał im ćwiczeń innych niż te do dwuboju gdyż np zbyt rozwinięte mięsnie klatki lub bicepsy przeszkadzają w prawidłowej technice uprawianego przez niego sportu(blokowanie pełnego wyprostu ramion). Swoją drogą do tej pory bardzo silny z niego chłop.