Sorki ale nie zgodzę się z Tobą!(to do potu na zeszłej stronie)
To co trenują chłopaki pod zawody w trójboju nie ma wiele wspólnego z prawidłowym wyciskaniem na ławce. Im zależy na dwóch elementach nie naruszyć przepisów i zaliczyć bój z jak największym ciężarem. Dla tego robią mostkowanie, którego normalnie się nie zaleca przez to skraca się sporo ruch da się mocniej zaangażować mięśnie trójgłowe itp.
Głowa leży na ławce tak jak chłopaki podali wyżej unikniesz kontuzji to przede wszystkim.
Nogi powodują stabilizację i najlepiej niech będą na ziemi ustawione tak abyś miał kont prosty pomiędzy podudziem a udem (wiadomo o co chodzi).
Czasami kładzie się nogi na ławce w celu zmniejszenia
lordozy lędźwiowej u osób z np. bólami tego odcinka. To jednak robią zazwyczaj osoby, które już trochę trenują ponieważ w innym razie można unieść biodra a to grozi jeszcze powazniejszą kontuzją.
Dla tego np ktoś kto zaczyna i trenuje pod czyjąś kontrolą ma uniesione nogi tworząc kont prosty tak jak wczesniej (takie krzesełko potocznie określane w leżeniu) ma to na celu uniemożliwienie unoszenia bioder, mostkowania a co za tym idzie pogłębiania lordozy.
Do wniosków powyżej ułożenie głowy zapobiega ewentualnym kontuzjom, nadwyrężaniu części szyjnej przy takim wysiłku.
Ustawienie nóg ma znaczenie (chociaż bardziej dla bezpieczeństwa
i samoasekuracji niż pracy klatki piersiowej, chociaż tak jak piałem wyżej w treningu zawodniczym sporo zmienia.
Zmieniony przez - Marcin4_ w dniu 2010-10-08 11:07:29