(L)Terco/dziennik treningowy/rekompozycja (foty str.7,26)

no tak tylko to zniechęca mnie do wychodzenia gdziekolwiek:( z jednej strony tęsknię za okresem kiedy siadaliśmy z chłopakiem z popcornem i winem i oglądaliśmy filmy z drugiej ja się po prostu zmieniłam odkąd jest mały to nmnie już to nie relaksuje, ciężko się zrelaksować jak trzeba być 24h na dobę "dyspozycyjnym"

miałam nadzieję że wyjdziemy i się w końcu wyluzuję a było beznadziejnie, bawiliśmy się jak jacyś emeryci...chociaż wrrrróć - emeryci szaleli na parkiecie a my smęciliśmy chyba moją jedyną rozrywką jednak pozostaje siłownia

lejjla ściągnęłam od Ciebie trening - misiowy i jakoś mi nie podszedł walnęłam się sztangą w kark hehe za to z tych crossfitowych które mi podesłałaś jeden jet bardzo ciekawy może wypróbuję jutro - taki bieg z przerwami na różne ćw, situpy w lesie hehe będzie zabawnie:)

Zmieniony przez - terco w dniu 2011-08-08 13:13:28

Ciężko się zrelaksować, bo myśli się o maleństwie, ale moim zdaniem takie wyjścia są jak najbardziej potrzebne

pozdrawiam i życzę dużo siły Mamuśka

Żyrafka ja myślę że nam najbardziej potrzebne w tym momencie to jest swoje własne mieszkanko:) czego Ci zazdroszczę;P ewentualnie dłuuugie wakacje od dziadków:) na weselu spotkałam się ze znajomą młodą mamą i widzę że to nie tylko mój problem, hehe ona ma własne mieszkanie za to do niej codziennie teściowa zagląda odkąd jest maleństwo heeh nie ma lekko...

a tymczasem będą zmiany, zakładam nowy dziennik na dniach, powklejam foty i mam nadzieję że będzie czysto i porządnie jak u Ciebie:)

Terco ale przecież dziecko to rewolucja. Nie ma co ściemniać, że się to przejdzie łagodnie. Trzeba czasu aż się wszystko poukłada, aż się człowiek na nowo nauczy odpoczywać, relaksować, odnajdzie się w nowej roli, odnajdzie się na nowo z partnerem.Ja wspominam te początki koszmarnie (zwłaszcza z drugim dzieckiem)potwornie długo miałam odczucie, że oto obcy jest wśród nas. A Ty jesteś perfekcjonistką to dopiero musi Ci być ciężko...
No i młody trudny alergia, nie spanie w nocy i jeszcze dziadkowie do tego...Poukładasz to sobie tylko nie bądź dla siebie zbyt wymagająca.

Prawda - własne, choćby mega ciasne lokum - to podstawa - pełna swoboda i spokój, to TO czego młodym Rodzicom najbardziej potrzebne. Pomoc Dziadków tez bardzo wazna i potrzebna, ale na życzenie Rodziców, a nie po swojemu, zawsze.... Życzę Wam jak najszybciej swojego gniazdka!!

Super, w takim razie czekam na nowy dzienniczek
pozdrowionka ślę!

U mnie sie pojawił nieprzyjemny ból kolan....nie wiem co trenować i czy wogóle

dziękuję dziewczyny nie mam neta do 21 bo szwagier jakieś filmy ściągał i limit wyczerpał