propozycja nowego produktu

Witam,

zauważyłem, że zdecydowana większość batonów oparta jest na różnego rodzaju koncentratach izolatach białek zwierzęcych oraz sojowych. Batony takie, poza oczywistymi walorami smakowymi, są jednak słabą alternatywą jeśli miedzy kolejnym posiłkiem będzie np. 4-5 godzin różnicy. Stąd chciałbym zaproponować możliwość wprowadzenia batona opartego na kazeinie (pomijam tu baton typu Twister, gdzie kazeiny jest jedynie ok. 10 g) i np. izomaltulozie. Niewątpliwie właściwości tych składników umożliwiłyby spokojną pracę nawet w dłuższych odstępach czasu, co dla mnie, jako osoby zapracowanej byłoby świetnym i poręcznym rozwiązaniem. Zapraszam do dyskusji.

Pozdrawiam,
MJ

pomysł sam w sobie w założeniach dobry, z tym że IMHO mało prawdopodobny, ze względu na koszty wymienionych przez Ciebie surowców. Podejrzewam, że cena byłaby ok. 2 razy wyższa od tradycyjnych batonów opartych głównie na cukrach prostych/poliolach i WPC.

A i tak już teraz ludzie narzekają jak baton kosztuje 6-7 zł.

idea sluszna - uwielbiam kazeine

faktycznie jednak koszta moglyby byc zbyt wysokie dla duzej grupy osob zainteresowanych - choc pricing to nie moja dzialka - wiec jedynie spekuluje

w założeniu miałby to być produkt właśnie exclusive, z uwagi na swój skład i właściwości, szczególnie że podobnych produktów na rynku nie ma. cena adekwatna do jakości.

...ale do celów komercyjnych,twistery z orzeszkami,np.czemu nie,he

Przy dużej ilości kazeiny w jednym batonie, musiałoby być coś dołożone, jakiś karmel, czy nugat, albo chociaż marcepan, bo smak i struktura kazeiny samej w sobie jest raczej mało ciekawa.

No ale taki premium baton za ok. 10 zeta, 30-35g kazeiny micelarnej, 30-40g maltodekstryny, izomaltuloza 50/50, plus dodatki (czekolada, itd...), który byłby naprawdę kompleksowy to byłaby ciekawa opcja między posiłkami w trudnych chwilach....

Dobry pomysł, może Firma się skusi i nam coś takiego zaproponuje.

struktura kazeiny samej w sobie jest raczej mało ciekawa

ale to jej glowna zaleta

a mi tam Pro Cas czekoladowy smakowal - ile to ja puszek zjadlem

Binuu,

Wszystko się zgadza, jeśli lubisz grysik, dla mnie tak konsystencja bialka nie jest najfajniejsza, ale mając świadomość tego, na nią nie narzekam.
Tworząc coś nowego można to zmaskować wlaśnie dodatkami i wtedy wszystko wchodzi dużo lepiej.

wole nazwe budyn niz grysik

a wlasciwosci 'lepne' kazeiny zapewne da sie wykorzystac w batonie - ale nie znam sie na szczegolach technologicznych wiec jedynie spekuluje