Ćwiczę od trzech miesięcy, obecnie niestety nie jestem w stanie pilnować diety (dużo zajęć, krótkie przerwy). Staram się w każdej wolnej chwili coś przegryźć, jednak zastanawiam się nad dołożeniem jakiegoś suplementu, żeby nadwyżka kaloryczna była trochę większa. Rozejrzałem się po forum, niestety wciąż nie mogę się zdecydować - gainer, bulk czy białko ? Mam 23 lata, ważę ok. 60 kg, nie mam tendencji do łapania tłuszczu.
Czy ktoś mógłby doradzić, co w mojej sytuacji byłoby najlepszym rozwiązaniem ?
Pozdrawiam,
Looted