potrzebuje porady,
chce kupic jakis specyfik aby miec przyslowiowego kopa na treningu i rozwazam dwie opcje:
kupic jakis spalacz ktory daje pobudzenie czy jakis nobooster. Z doswiadczenia wiem ze jak 3 lata temu jadlem thyrotherm i wziolem 2 kapsy przed treningiem to bylo calkiem fajnie i wypocil sie czlowiek i ten kop byl, z drugiej strony nie potrzebuje jakiegos specyfika zeby sie spompowac bo wydaje mi sie ze naturalna pompa jest najlepsza i nie mam duzych problemow zeby spompowac sie na silowni. Rok temu jadlem vpx shotgun i 2 miarki cos tam dzialaly, szalu nie bylo, 2 lata temu jadlem shocka i dwie miarki lepiej dawaly rade niz shotgun ale widze ze shock niezle podrozal (pamietam jak kupowalem za 79 zl.)
Co o tym myslicie ?
Jezeli spalacz to jaki ?
Jezeli jakis 'pompowacz' to co jest teraz na topie ? superpump ? no-explode ?
Poczatkowo myslalem zeby kupic np. shocka i jesc 2-3 miarki ale jak zobaczylem cene to jednak zwatpielm.
Pozdrawiam