Alchemia

Czy ktoś ma foto nowego stanabolu z Alchemii w tab. Pakowny Po 20 tab.

Udało mi się zdobyć jednego op. AP od sąsiada.

Blister trochę nie dorobiony bo folia się odrywa tak jak by nie do klejony ale na pewno kwestia dopracowania.

u to teraz widze ze większośc ug bedzie pakowała w blistry , a nie długo może w ampułki 1ml. w końcu chinole za niezbyt wygórowana cene chetnie podeslą maszynki do pakowania w blistry i amp po 1 ml , ciekawe tylko co w środku bedzie zeby producenci przykładali większa wage w jakich warunkach robia sok i co sypia to juz było by dobrze , co z tego ze pięknie błyszcząco a w środku prop lub enan albo placebo i kujawski , chociaz dziwi mnie to bo z tego co widze na stronkach typu made in china , to proszki większosci saa maja taką sama lub bardzo zbliżona cene i teraz nasuwa sie pytanie czy to chinole robia producentów ug w bambuko czy producenci robia nas w bambuko . co do tego wina to no wygląd niezły a działanie nie mam pojęcia pewnie niczym sie nie rózni od poprzedniego desingu

Dlaczego ja nie mam takiego sąsiada.
Zgadza się co do jednego i drugiego - niedługo kolejny lab przestawia się na blistry oraz po trochu każda ręka coś tam zabiera coś tam dodaje.

Z tymi proszkami to chyba masz na myśli drobnych wyrobników.
W Austrii można przebadać każdy proszek za 130 euro w prywatnej firmie.

No jeśli mogę powiedzieć o tab. to tyle że przyłożyli się do roboty bo te w baniaczkach to jak każdy wie różnie było.

Zmieniony przez - zeeeb w dniu 2010-10-18 21:24:06

Zmieniony przez - zeeeb w dniu 2010-10-18 21:24:33

zeeb ale my nie jesteśmy w austrii i u nas jest to nie mozliwe , zeby mozna było przebadac za 130 euro w Polsce to bym był bardzo happy , nie było by dziwnych domysłów czy w środku jest to co ma byc czy nie , jakie stęzenie itp ,i w końcu były by prawdziwe opinje a nie naganiaczy i dili zachwalajacych . no ale jest jak jest . tu duza wiekszosc underów co wychodzą jest pierw cud malina a po jakims czasie szit bardzo trudno o obiektywne opinje .

Kolego odnośnie tych badań to na temat tego surowca a nie na temat gotowego produktu. A skoro ktoś ma kasę żeby sprowadzić substancje czynną to te 130 euro. to do całości to nie duże koszty.

Może ktoś spróbuje napisać z zapytaniem czy badają leki.
Jeśli poda się wzornik to ustalą ile jest deki w dece bo to w końcu w większości prywatne lab. Ja zapłaciłem kiedyś za zbadanie chemie 700 zł a badanie było kompleksowe ale był to tylko produkty chemii przemysłowej. Poniżej lista laboratoriów z akredytacją dpd (dobra praktyka laboratoryjna):

http://www.chemikalia.gov.pl/wykaz_polskich_laboratoriow_certyfikowanych_w_zakresie_dpl.html