Od jakiegoś czasu mam drobny problem z ramionami. Jeśli ułożę ręce tak jak do trzymania sztangi przed sobą (ręce zwisają swobodnie), i wykonam lewą bądź prawą ręką ruch od ciała naciskając na przeszkodę, np. drzwi - to czuję ból: http://www.kulturystyka.pl/atlas/naramienne_pliki/image002.gif - patrząc na lewą rękę z rysunki w najniższym zaczerwienionym miejscu. Co ciekawe, jeśli obrócę pięść jak do uchwytu młotkowego, to ból się nie pojawia.
Zdaję sobie sprawę z tego że opis jest mało dokładny, ale może coś zasugerujecie?