Dieta na rzeźbę do ocenienia

Acha stad te owoce , zwracaj uwage zeby nie przekraczac 25g fruktozy dziennie.

Postaw na weglowodany z ryzu, owsa, straczkowych
Warzyw jedz duzo nie musisz wliczac

Ok, dziękuję za odpowiedzi, naprawdę bardzo mi pomogłaś.

Witam.
Na razie cały czas stosuję się do diety, ale mam zamiar trochę ją zmienić. Teoria teorią ale w praktyce te 5 posiłków pochłania zbyt dużo pieniędzy, dawno nie wydałem tyle na żarcie. Oczywiście mam zamiar dalej kontynuować dietę, ale trochę ją zmieniłem i chciałem zapytać czy tak też byłoby dobrze (ograniczyłem posiłki do 4):

8.00:

- 5 jaj + papryka, pomidory
- 2 jabłka (przed bieganiem)
- 1 banan (po bieganiu)

12.00:

- 250g. makreli wędzonej
- pomidory

16.00:

- 250g. piersi z kurczaka
- 50g. ryżu brązowego
- 30ml. oliwy z oliwek
- pomidory
(potem trening, po treningu banan/łyżka miodu)

20.00:

- twaróg półtłusty (300g)
- papryka
- orzechy laskowe

Czy jedząc w ten sposób osiągnę dobre efekty?

nie chodzi o liczbe posilkow ale o kalorycznosc, prawda? W kocu kolezanka odchudzjac sie na 1400kcal jadla 10 posilkow dziennie bo jej ten styl odpowiada

Mozesz jesc nawet jeden posilek dziennie ale powinienes miec odpowiednia ilosc kalorii. Niestety osiagniecie kraty nie jest latwe u osob do tego niepredysponowanych i moze byc drogie. Probuj nie sporbujesz nie zobaczysz jakie bedziesz mial efekty. Moze u ciebie pojdzie bezproblemowo.
Diete masz ok

Ok, no to będę jadł tak jak napisałem.
Na jednym posiłku to raczej bym nie wytrzymał ;]
Co do kraty to zauważam drobne zarysy mięśni brzucha, zazwyczaj po treningu, ale to jeszcze się okaże.
Mój plan treningowy jest raczej ogólnorozwojowy, z uwzględnieniem wszystkich partii mięśni, nie wiem czy same 2 ćwiczenia na brzuch (napinanie mięśni brzucha, brzuszki) wystarczą.
Aha, i jeszcze kwestia trzymania się diety. Ogólnie nie mam z tym problemu, to wszystko mi smakuje, tylko po kolacji o 20.00, kiedy zasypiam powiedzmy po 23.00 zdarza mi się lekko zgłodnieć i przegryźć jabłko. To też w sumie mój stary zwyczaj, zawsze jeśli głodniałem między posiłkami przegryzałem jabłko.
Postaram się tego oduczyć, ale tak oprócz tego nocnego jabłka trzymam się na takiej diecie bezproblemowo, myślę że nawet dobrze że zrezygnuję z tego jednego posiłku bo jedząc o 14.00 i niedługo potem o 17.00 kurczaka i ryż czułem hmm... lekki przesyt.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za pomoc.

Musisz jesc przed snem, jesz za wczesnie ostatni posilek. Rozloz go sobie na dwa.

Te orzechy i paprykę mógłbym w sumie przegryźć sobie z godzinę czy półtorej później.

warzywa w ogole mozesz przegryzac kiedy chcesz i pamietaj zbyt wiele godzin bez jedzenia moze prowadzic do katabolizmu miesni

Akurat kiedyś gdzieś widziałem artykuł na temat tego, że nawet jedząc jeden posiłek dziennie ale będzie on posiadał chyba więcej niż 800kcal to i tak nie stracimy tłuszczu.
Pewnie by się schudło ale to głównie z mięśni. Chodziło mniej więcej o to, że organizm nie jest w stanie na raz tyle przerobić.
Dobrze coś kojarzę czy bredzę ?