Ja miałem ostatnio połamaną promieniową, z odłamkami i skęcaną na płytkę
Złamana pod koniec maja. Brak gipsu- 4 tyg szyny i opatrunku. Po tych 4 tyg - zdjęcie szwów, początek "rozruszania ręki" w jedej płaszczyźnie- nie można wykonywać ruchów supinacyjnych.
Zaraz po zdjęciu szwów i szyny- zacząłem jeździc na rowerku stacjonarnym, żeby zbijać kg które się podczas bezruchu przypałętały.
Po 2 miesiącach od złamania - początek lekkich ćwiczeń siłowych na linach, jakieś
rozpiętki na maszynie, przysiady ze sztangą. + bieganie
3ci miesiąc to coraz większe ciężary i coraz większa odzyskana siła i sprawność. Ale głównie roztrenowanie+ rehabilitacja ręki. + różne aero
Na początku 4 miesiąca powrót na maty bjj/judo
i powrót do normalnych ciężarów.
Potem już raczej coraz mniej pamiętasz o kontuzji.
Krytyczne są pierwsze 2 miesiące - ponoć. To okres wstepnego zrostu kości. Potem już ręka jest coraz mocniejsza. Zrost całkowity i mineralizacja to zależnie od złamania, diety, zdrowia - 5-10 miesięcy.
Ja teraz już praktycznie nie pamiętam o tej ręce a minęło ok 5 miesięcy.
Spadki były masakryczne - na ręce z 43cm zostało ok 35-36. A przedramię spało o połowę
Niemniej wraca sie do formy bardzo szybko. Ja okres bez dużych ciężrów na siłowni wykorzystałem na mocną wycinkę na lato i gitara
Pewnie lekarz ci o tym mówił- ale podstawa do cierpliwość i dieta.
Co do diety- kup jakiś wapń z d3, witaminy, cynk, magnez. Zapytaj, może przepisze ci omnadren na szybszy zrost. Ja nie dostałem z uwagi na wiek.
Jeszcze raz- powodzenia i cierpliwości. Formę na lato jeszcze zdążysz zrobić