bieganie - tetno

Przyjdzie z czasem tak jak u mnie. Pytanie czy wolisz cały czas maszerować i mieć ten aerobowy przedział czy wolisz wypracować u siebie trucht i za jakiś czas również podczas truchtu mieć aerobowe tętno.

Ja bym naturalnie brał to drugie wyjście - przy obecnym wysokim tętnie i tak tłuszcz leci + wyrabiasz kondycje w trudniejszych warunkach (trucht a marsz...) + jesteś po prostu twardszy Gdy wyrobisz kondycje na godzine truchtu będziesz mógł maszerować pół dnia

Zmieniony przez - Detoxik w dniu 2010-11-02 09:29:00

po w/w biegu nie miałem żadnych dolegliwości, może jedynie obolałe mięsnie nóg (te poniżej łydki z tyłu nogi. znaczniej gorzej było po biegu, jeszcze bez pulsometru, 10-15min większym tempem, po powrocie do domu myślałem że płuca wypluję, teraz byłem tylko spocony, ale czułem sie ok
pulsometr to beurer pm25
spoczynkowe koło 90
odżywki biorę (białko, carbo wg braków w diecie, bcaa, TSE, vitaminy i minerały, mzb od olimpu)

spoczynkowe 90... hmmm .... sporo....

kiedy robisz pomiar spoczynkowy?

tzn często skacze 70-90 mierze np przed biegiem jeszcze w domu np gdy sie ubieram czy siedzę

żeby pomiar był w miarę wiarygodny posiedź z 2/3 minutki ...uspokój emocje i wtedy zrób pomiar.. zrób sobie jeden siedząc i drugi stojąc i zobacz jak wielkie są różnice/ jeśli są

Tse -Thermo speed extreme -bieżesz przed bieganiem bo jeżeli tak to ta odżywka może ci podnośić tętno nawet o 10%
P.S. - trenuj spokojnie reszta przyjdzie z czasem

TSE biore przed treningiem siłowym. aero robie po treningu siłowym.
dzisiejszy bieg:
59min, śr puls 162, hrmax 171
czyli poprawa, tetno poszło o 10 w dół.
lekka mżawka, fajnie sie biegało