Instruktor kulturystyki/trener osobisty

Witam, mam parę pytań i oczekuję odpowiedzi od osób, które pracują w tym zawodzie.
Jak to jest z zarobkami?
Trzeba mieć skończony kurs aby gdziekolwiek przyjęli? Czy wystarczy mieć jakieś pojęcie? Bo na publicznych widzę często instruktorów którzy wyglądają jakby pierwszy raz byli na siłowni. Do tego często bardzo mała wiedza.
Czy żeby zrobić kurs trzeba być na/po AWFie?

Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam

Tak trochę po za tematem.
Żeby być dobrym instruktorem kulturystki, trzeba żyć tym sportem, a wartość papieru jest równa zeru.

Pytam z ciekawości, do 18 mam jeszcze prawie 3 lata
A sportem już zaczynam częściowo żyć, może nie całkowicie bo jest jeszcze szkoła i wiele innych spraw, ale BB to jedyny sport jaki uprawiam i uprawiać będę
Ale czas już zacząć myśleć nad tym co chcę robić w życiu.

Pozdrawiam

@ Rafalsky89
Masz uprawnienia instruktora / trenera, że mówisz o ich zerowej wartości?

@ Robert682
Zarobki bardzo różne zależne od miejsca, gdzie pracujesz.
Trzeba mieć ukończony kurs, żeby pracować jako instruktor.
Nie trzeba być po AWF, żeby ukończyć kurs.

Ale zeby ukonczyc kurs trzeba miec srednie wyksztalcenie wiec ciagnij szkole jak zalezy ci na papierze . Ja bylem instruktorem na silowni pare lat temu i zarobki byly malo zadawalajace , jedyne plusy to ze robilem to co kocham , silownie mialem za darmo , odzywki w cenach hurtowych itp.

Gadoom - nie mam, ale kierunek moich studiów, pozwala mi na ich zdobycie i oczywiście z tego skorzystam.
Mówię tak dlatego, bo mam kontakt z profesjonalnym trenerem na zajęciach z treningu siłowego i znam jego podejście do ,,przyszywanych instruktorów".
Wyrobić papier może właściwie każdy, ale ten z nikogo jeszcze nie czyny dobrego instruktora.
Zresztą ile się słyszy o takich osobach, które pracują w tym zawodzie, nie mając podstawowej wiedzy.

Ze względu na zarobki, prace instruktora trzeba raczej traktować jako dodatkową, po godzinach...

Dzięki za odpowiedzi )

Sogi poszły.
Pozdrawiam.

Oczywiście papier może zrobić każdy, ale osoby, które nie są dobrze ogarnięte w temacie muszą się nieźle namęczyć, żeby zdobyć uprawnienia, przynajmniej tak było na moim kursie. Oczywiście, żeby być dobrym trenerem nie wystarczy legitymacja i koszulka instruktora; trzeba wykazać się wiedzą, doświadczeniem na siłowni, o którym świadczy sylwetka trenera, trzeba mieć dobry kontakt z ludźmi i potrafić dopasować program treningowy do konkretnej osoby i jej oczekiwań. Prawdą jest, że zdarzają się trenerzy, którzy są "niedouczeni", ale większość ludzi, których miałem okazję poznać pracujących w bardzo różnych siłowniach naprawdę dobrze wiedzą co robią więc nie ma reguły. Jeśli ktoś traktuje tą prace jedynie jako źródło dochodu, zwłaszcza jako pracę tymczasową, nie będzie dobrym trenerem. Dla mnie to jest życiowa pasja i nie umiałbym już chyba funkcjonować bez siłowni, dlatego robię to, co lubie i czerpię z tego przyjemność :)

Wazny jest kontakt z klientem , bez tego to lipa , trenujacego musisz traktowac jak przyjaciela lub poprostu sie z nim zaprzyjaznic .