No i dzisiaj boli jak sto diabłów, jeść ciężko, praktycznie się nie da, chyba że jem lewą stroną (czyli tam gdzie dostałem) to nie jest to tak uciążliwe. Zębów po lewej na górze prawie w ogóle nie czuje.
Pęknąć raczej mi nic nie pękło, jak nie jem bo nie boli. Opuchlizny nie widać praktycznie wcale. Co dziwne, pod okiem wyszedł mały siniec i mam lekko opuchnięte oko! A dostałem tylko raz w szczękę? Czy to normalne i jaki jest tego powód?
I pytanie drugie jak długo żuchwa tak napierdziela? Fighter ze mnie żaden więc się nie znam.
Z góry thx za pomoc :)