Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
...
Napisał(a)
Maidane skrzywdzili bardziej porażką z Kotelnikiem. Tutaj przegrał zasłużenie. To znaczy na własne życzenie. Khan zasłużył na zwycięstwo. Swoją drogą nie znałem Amira z tej strony. W tej walce pokazał że naprawdę ma serce do walki i jest materiałem na mistrza. Wielkie umiejętności z solidnym charakterem. Oby tak dalej.
...
Napisał(a)
No tak tutaj nie ma mowy o jakimkolwiek krzywdzeniu Maidy, podobnie jak Cezi, werdykt i tak był łagodny dla Marcosa. Khan owszem pokazał wielką wolę walki ale był na skraju nokautu na prawdę nie wiele brakowało a ta 10 runda zakończyła by się dla niego tragicznie. Bardzo chętnie obejrzałbym rewanż ale pewnie ciężko z tym będzie... Khan się jeszcze przejedzie, jeśli ktoś go porządnie pacnie i dokończy dzieła zniszczenia ( czego nie udało się Maidanie) to będzie po wielkim Amirze.
Skrót walki:
Skrót walki:
"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)
...
Napisał(a)
Moim zdaniem w tej walce (super walce) potwierdziła się teoria o szklanej szczęce Khana.Ale mniej szklanej niż myśleliśmy.
Co prawda ,to wydaje sie dziwne stwierdzenie,bo Khan przyjął sporo i przetrwał,ale nie obskoczył Maidany 120-108,a Maidana,to nie mega puncher(cios ma,ale skille słabo).
Noi co dziwne-dobrego Malinaggiego(wyrównana walka z PRIME Cotto !!! Pokonanie Diaza !).Który ma o wiele lepsze skille od Maidany,Khan wypunktował jak juniora,a o wiele gorszego(ale silniejszego) Maidany nie.
To przykład,że nie radzi sobie z Puncherami,presją(Malinaggi to waciak).
Khan chce walczyć z mayweatherem,pacmanem,a nie potrafił zrobić z o wiele gorszym od margarito-maidaną,tego co pacman z margarito...
Dla mnie Khana ktos kiedys ustrzeli(puncher dobry,ale nie tylko),a o wiele bardziej betonowy i lepiej wywierajacy presje Margarito by go zabił...Ma mniej nokautów,ale kogo on pokonał(nie ta waga teraz)i z kim walczył...
Khan z walki z Malinaggim to bokser mega,a z Maidaną,dobry.Dr Jekyll i mister hyde.
Za wcześnie na Maywetaherów niech walczy z bradleyem lub alexandrem....A i tak moim zdaniem Margarito by go zniszczył...
Widać różnicę(walki margarito vs pacman lub maidana vs khan).
Ale z waciakami Khan będzie kozak...
Obejrzałem walke 3 razy,dla mnie mega noi ten slugger maidana,jaka psychika taki i cios i presja.Miód,ale Maidana,to nie klasa Margarito...khan by leżał z gipsem...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-14 17:15:39
Co prawda ,to wydaje sie dziwne stwierdzenie,bo Khan przyjął sporo i przetrwał,ale nie obskoczył Maidany 120-108,a Maidana,to nie mega puncher(cios ma,ale skille słabo).
Noi co dziwne-dobrego Malinaggiego(wyrównana walka z PRIME Cotto !!! Pokonanie Diaza !).Który ma o wiele lepsze skille od Maidany,Khan wypunktował jak juniora,a o wiele gorszego(ale silniejszego) Maidany nie.
To przykład,że nie radzi sobie z Puncherami,presją(Malinaggi to waciak).
Khan chce walczyć z mayweatherem,pacmanem,a nie potrafił zrobić z o wiele gorszym od margarito-maidaną,tego co pacman z margarito...
Dla mnie Khana ktos kiedys ustrzeli(puncher dobry,ale nie tylko),a o wiele bardziej betonowy i lepiej wywierajacy presje Margarito by go zabił...Ma mniej nokautów,ale kogo on pokonał(nie ta waga teraz)i z kim walczył...
Khan z walki z Malinaggim to bokser mega,a z Maidaną,dobry.Dr Jekyll i mister hyde.
Za wcześnie na Maywetaherów niech walczy z bradleyem lub alexandrem....A i tak moim zdaniem Margarito by go zniszczył...
Widać różnicę(walki margarito vs pacman lub maidana vs khan).
Ale z waciakami Khan będzie kozak...
Obejrzałem walke 3 razy,dla mnie mega noi ten slugger maidana,jaka psychika taki i cios i presja.Miód,ale Maidana,to nie klasa Margarito...khan by leżał z gipsem...
Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-14 17:15:39
...
Napisał(a)
Roach trochę przesadza. Ale wydaje mi się, że to wszystko co Khan robi na treningach i to, że bił Mannego to była jedna wielka szopka i wypromowanie Khana. Mannego już wszyscy doskonale znają i wiedzą co potrafi, a do Khana kibice jak i bokserzy nie są jeszcze przekonani, dlatego będą próbować trafić w tą "szklankę" na twarzy Amira. Khan będzie miał spore kłopoty przez tą szczękę. Miał farta z Maidaną, z Bradleyem albo z Aleksandrem takiego farta może już nie mieć.
Co do walki z Mayweatherem to jestem tego samego zdania co Cezi. Jeszcze o wiele za wcześnie na takie kroki. Roach koniecznie chce wywabić Floyda z kryjówki i prowokuje. Jeśli Floyd odpowiedziałby na ofertę Khana, nie miałby innego wyjścia jak tylko później walczyć z Mannym. Ale Mayweathery to cwane bestie i nie dadzą się tak łatwo zrobić. Swoją drogą to trochę dziecinne te zagrywki Roacha.
Co do walki z Mayweatherem to jestem tego samego zdania co Cezi. Jeszcze o wiele za wcześnie na takie kroki. Roach koniecznie chce wywabić Floyda z kryjówki i prowokuje. Jeśli Floyd odpowiedziałby na ofertę Khana, nie miałby innego wyjścia jak tylko później walczyć z Mannym. Ale Mayweathery to cwane bestie i nie dadzą się tak łatwo zrobić. Swoją drogą to trochę dziecinne te zagrywki Roacha.
Dopóki walczysz Jesteś zwycięzcą...
Polecane artykuły