Prosze o porade.
Moj cel to utrata tkanki tluszczowej.
Mam 172 cm wzrostu i waze 68 kg. Wazylam 74.5 ale od 2.5 m-ca jastem na diecie proteinowej, jednak moj cel ostateczny to 58kg.
Obecnie nie moge chodzic na silownie - brak kasy. Cwicze jadnak w domu: 3 x w tyg brzuszki, bosladki I boczki (ok 15 min wszystkiego);3x w tyg aeroby na biezni (40 min w tym 2x po5 min bieg ); od dzisiaj zaczelam HIIT . Zamiezam wykonywac ten trening 3x w tyg. Rozpoczelam od 45s sprintu + 2 min marszu = piec serii.
Ponadto zastanawialam sie o pozoceniu diety dukana i przejsciu na odrzywianie sie wg.zasad podanych na tym forum. Matematyczne wyliczanki mnie nie przerazaja, wiem ze to kwestia wprawy, niemniej jednak to ciagle liczenie czego i ile je jest tak dalekie od mojej osobowosci.
Bardzo prosze o konstruktywna porade a propo mojego domowego cwiczenia (polaczenie aerobow, hiit i brzuszkow) oraz przyblizona ocene (jezeli to mozliwe) w jakim czasie powinnam osiadnac moj cel jazeli przejde na wyzej wspomniny sposob zywienia. Jadlospis rozpisze sobie sama ale nim sie tego podejme, chcialabym wiedziec na ile warto. Moze ktos sie moze podzielic swoimi doswiadczeniami?
Dziekuje za odpowiedz
Serdecznie wszystkich pozdrawiam