mam 29 lat, waga to 69kg, wzrost 178cm. Od niespełna dwóch miesięcy ćwiczę regularnie (co 2gi dzień) na siłowni, skupiam się praktycznie tylko na partiach mięśni powyżej pasa. A więc na początek treningu brzuszki - 3 serie po 10 powtórzeń na ławce nachylonej pod kątem 45 stopni do ściany, potem wyciskanie na ławce poziomej, potem ukośnej, nastepnie rozpiętki, potem zwykłe podnoszenie sztangi oraz ćwiczenie w pozycji siedzącej - z linką i cieżarami. Wszystkie te ćwiczenia są robione po 3 serie, gdzie 1 seria to 10 powtórzeń. Trening zajmuję godzinę. Wybaczcie za słownictwo, ale jestem jeszcze laikem, również i w nazewnictwie fachowym ;) Staram się jeść dużo ryb z puszki (tuńczyk, śledzie, sardynki), dużo nabiału (ser, twaróg, kanapki mleczne, jogurty, nieraz też jakieś desery typu smakija...), słodyczy, fastfoodów, słodzonych i gazowanych napojów nie spożywam w ogóle. Tyle w skrócie o mnie, a pytania moje są następujące:
1) nie lubie jeść nabiału, ryb, wolałbym to połkąc w tabletkach, moglibyście polecić coś zdrowego, a co zastąpiłoby mi "pozytywne białko"? I w żadnym wypadku nie chce nic co by mi powiększyło brzuch, kiedyś brałem odżywki i jedynie brzuch mi urósł...
2) Co sądzicie o tabletkach Maca? Słyszałem, że są bardzo dobre.
3) przy takim treningu kiedy mogę się spodziewać efektów na klatce piersiowej, bo na niej mi nabardziej zależy...
Czekam na odpowiedzi:)
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 29
Waga: 69
Wzrost: 178
Cel treningowy: przyrost masy mięsniowej
Staż treningowy na słowni: 2 miesiące
Uprawiane inne sporty: nie
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Full
Dieta: Staram się jeść dużo ryb z puszki (tuńczyk, śledzie, sardynki), dużo nabiału (ser, twaróg, kanapki mleczne, jogurty, nieraz też jakieś desery typu smakija...), słodyczy, fastfoodów, słodzonych i gazowanych napojów nie spożywam w ogóle.
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak