Dzień po imprezie

Witam.
Panowie jest taki problem.. Wczoraj miałem iść do baru na soczek a zakończyło się na tym że schlałem się w trupa i nie wróciłem do domu o własnych siłach Dzisiaj rano oczywiście kac, niesamowity ból głowy no i NIE MOGE jeść. Co nie zjadłem to odrazu mnie zwróciło. Nawet rosół nie pomógł. Teraz już kac przeszedł i głowa nie boli ale nadal nie mogę jeść. I tu moje pytanie.. Zna ktoś jakiś sposób żeby coś wkońcu przełknąc? Dodam że jestem w trakcie cyklu prop + deka

pojscie do baru sie za***ac to nie impreza bo na imprezie to pewnie bys troche trzezwial i bylo by ok ;p

Po przyjsciu z imprezy 1,0 g wit C (antyoksydant), aspargin (odkwaszenie), i tabsa na bol glowy (ibuprom). Jak rano jest chu*wo to ACC MAX - tbl. musująca (chronimy watrobe i organizm) i czekaj. Jak ciagle nie przechodzi to drugie ACC. No i płyny uzupelnij. Dobrze by bylo jakby jakis latwo przyswajalny cukier wjechał.
W twojej sytuacji unikaj paracetamolu po alkoholu, aspiryny i soku grejfrutowego.

polecam zajarac towarku

to jeszcze bardziej przysuszy

Lekkostrawny posiłek.