- 450-500g piersi z kurczaka.
(lub obranego mięsa z udek)
- jogurt naturalny wystarczy szklanka.
Przyprawy:
- Curry
- Chilli
- kumin
- sól
Namoczone w ciepłej wodzie patyczki do szaszłyków (powinny moczyć się około godziny)
Nasze mięsko musimy pokroić w dość grubą kostkę. Dobrze Było by przygotować w miarę pojemny pojemnik z pokrywką.
Nasze pokrojone mięso, wkładamy do pojemnika solimy około pół łyżeczki, dodajemy 1,5 łyżeczki curry , 0,5 łyżeczki chilli i kuminu.
Stopniowo dodajemy jogurt tak aby wszystkie przyprawy połączyły się z jogurtem i kurczakiem, zamykamy i na 1,5 do 20 godzin odkładamy do lodówki ( niech się marynuje ) a my w tym czasie możemy wypić piwo ( oczywiście dietetyczne ).
OK kurczak zamarynowany, przyszedł czas aby patyczki do szaszłyków spełniły swoje zadanie.
Nabijamy mięso tak aby z dołu mięć około 1 luzu tak samo u góry.
Mięso na szaszłykach może się dotykać.
I tak na rozgrzany grill na jakieś 10-12 minut aż zbrązowieje
możemy upiec w piekarniku ( położyć w brytfannie na pergaminie pieczemy w 180 stopniach przez 25-30 min, lub z patelni na łyżeczce oliwy, zasada taka jak na grillu gdy zbrązowieje kończymy smażyć.
I tak oto mamy tradycyjnego kurczaka Tikka masala.
Dodatki:
Super pasuje kuskus ze Świerzymi warzywami i sokiem z cytryny.
A dla koneserów szafranowy ryż ( wystarczy do gotującego się sypkiego ryżu dodać 4-5 pręcików szafranu) lub namoczony w winie szafran.
SMACZNEGO!!!!
(jak macie jakieś pytania pisać na GG, zdjęcia wrzucę po południu)