mleko po treningu

nie, już założyłem tam nowy
może tu jeszcze ktoś się dopowie

byłaby to jakaś alternatywa dla tych, którym na przykład rodzice zabraniają stosowania odżywek, lub po prostu dla tych, których budżet jest ograniczony

W ~80% mleka to woda.
Zawiera różne aminokwasy, ale w 100g są śladowe ilości można by rzec.
Znajdą się także witaminy i minerały, sód i potas jako elektrolity, cukier(laktoza).
Jak pić mleko po treningu to tylko odtłuszczone, a takie zawiera więcej wody i jest bardziej "przetworzone"


Zmieniony przez - kk3 w dniu 2010-11-09 16:11:01

Jak widac ponizej mleko moze byc opcją lepszą potreningowo niz bialko sojowe lubporcja carbo:


Consumption of fat-free fluid milk after resistance exercise promotes greater lean mass accretion than does consumption of soy or carbohydrate in young, novice, male weightlifters.

Hartman JW, Tang JE, Wilkinson SB, Tarnopolsky MA, Lawrence RL, Fullerton AV, Phillips SM.

Exercise Metabolism Research Group, Department of Kinesiology, McMaster University, Hamilton, ON, Canada.
Abstract

BACKGROUND: Acute consumption of fat-free fluid milk after resistance exercise promotes a greater positive protein balance than does soy protein.

OBJECTIVE: We aimed to determine the long-term consequences of milk or soy protein or equivalent energy consumption on training-induced lean mass accretion.

DESIGN: We recruited 56 healthy young men who trained 5 d/wk for 12 wk on a rotating split-body resistance exercise program in a parallel 3-group longitudinal design. Subjects were randomly assigned to consume drinks immediately and again 1 h after exercise: fat-free milk (Milk; n = 18); fat-free soy protein (Soy; n = 19) that was isoenergetic, isonitrogenous, and macronutrient ratio matched to Milk; or maltodextrin that was isoenergetic with Milk and Soy (control group; n = 19).

RESULTS: Muscle fiber size, maximal strength, and body composition by dual-energy X-ray absorptiometry (DXA) were measured before and after training. No between-group differences were seen in strength. Type II muscle fiber area increased in all groups with training, but with greater increases in the Milk group than in both the Soy and control groups (P < 0.05). Type I muscle fiber area increased after training only in the Milk and Soy groups, with the increase in the Milk group being greater than that in the control group (P < 0.05). DXA-measured fat- and bone-free mass increased in all groups, with a greater increase in the Milk group than in both the Soy and control groups (P < 0.05).

CONCLUSION: We conclude that chronic postexercise consumption of milk promotes greater hypertrophy during the early stages of resistance training in novice weightlifters when compared with isoenergetic soy or carbohydrate consumption.



Mleko jest dobrym napojem potreningowym dla osób dobrze tolerujacych cukier mleczny - laktozę, (ale uwazam, ze nie jest jednak lepsze niz WPC). I moim zdaniem nawet nie koniecznie musi być odtłuszczone. Tłuszcz mleczny jest już zemulgowany i - lekkostrawny. Spozycie tłuszczu wposiłku potreningowym usprawnia uzupełnianie poziomu wewnątrzmięsniowych triacylogliceroli które mogą być nie mniej ważnym źródłem energii dla mięśni niż glikogen . Ale tutaj pewnie wiele wody w rzece upłynie zanim oficjalnie ktoś przełamie monopol na "odtłuszczone" posiłki potreningowe...

Tutaj fajny przegląd:

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2569005/ 

Myślę że dla osób dobrze tolerujących laktozę opcja 200 - 300ml mleka + banan / garść rodzynek (czy też choćby ryz na mleku) to dobra, szybka opcja potreningowa.

Mankamentem mleka może być co prawda alfa-kazeina, ale niemal każdy produkt zywnościowy ma jakiś mankament

o taką fachową odpowiedź mi chodziło, wielkie dzięki faftaq

czyli najlepiej carbo/banan + wpc na mleku? Zawsze robilem z woda no ale moge na mleku. Po drugie zawsze pilem bardzo duzo mleka i nic nie mialem, zadnych problemow

nie wiem czy carbo będzie Ci się dobrze komponowac z mlekiem - ze wzgledu na to iz zazwyczaj jest w cytrusowym lub kwasokwym smaku, ale jak smakuje - to moze byc

Ja pije tak, pierw bialko raz raz i pozniej carbo, nie mieszam tego.

No to masz chyba Bagdad w brzuchu