Mam b.duży problem. Otóż ok. 3 tygodni temu w poniedziałek ok. godz. 17 wybrałem się na siłownię. Zacząłem wyciskaniem na płaskiej gdy robiłem druga serie ostatnie 9 czy 10 powtórzenie... Zaczęła mnie mocno boleć głowa. Był to mocny pulsujacy ból z tyłu głowy. Natychmiast przerwałem ćwiczenie. Zrobiłem przerwę 1,5 tyg i poszedlem do lekarza. idiota przepisal mi ketonal i kazal nie cwiczyc tydzien. Powróciłem na siłke i dobrze sie rozgrzałem i wyciskanie na plaskiej i znowu ten ból. Tym razem był słabszy i krótszy. Zawsze to mam przy wyciskaniach, wioslowaniu sztanga... Gdzie potrzebny jest wiekszy ciezar. Dodam ze rentgena glowy mialem robionego kilka miesiecy temu.
Prosze o szybko i rzetelna odpowiedz, poniewaz bez silowni usycham jak kwiat bez wody :(
Pozdrawiam. Mariusz