Dzień 110
Dzisiaj dzień z przebojami. Miał być dzień bez treningu, ale rano stwierdziłem, że pójdę dziś, żeby sobotę mieć całą wolną. Trening jak zwykle najpierw siłowy, później brzuch, no i dziś stwierdziłem, że zrobię jeszcze interwały na rowerku stacjonarnym. Wskoczyłem na rower, zrobiłem 5 interwałów tempem 20:40, poszedłem do szatni i zaczął się matrix. Świat zaczął wirować, zrobiło mi się słabo i pojawiły się odruchy wymiotne. Siedziałem w szatni 15 minut, w pewnym momencie miałem już czarno przed oczami i czułem jak omdlewam. Posiedziałem jeszcze trochę i jak już nieco ustapiło przebrałem się i poszedłem do domu. Później cały dzień bolał mnie żołądek i nie mogłem jeść. Nie wiem co jest powodem, pierwsze do głowy przychodzi, że spalacz, więc odstawie go na parę dni i zobaczę co się będzie dziać.
Trening:
WYCISKANIE SZTANGI W LEŻENIU NA ŁAWCE SKOŚNEJ-GŁOWĄ W GÓRĘ 12x40kg; 10x45kg; 6x47,5g
ROZPIĘTKI ZE SZTANGIELKAMI W LEŻENIU NA ŁAWCE POZIOMEJ 12x10kg; 10x12kg; 5x12kg
POMPKI NA PORĘCZACH 7 5 5
PRZENOSZENIE SZTANGIELKI W LEŻENIU W POPRZEK ŁAWKI POZIOMEJ 12x15kg; 10x15kg; 8x17kg
PROSTOWANIE RAMION NA WYCIĄGU STOJĄC 12x30kg; 8x35kg; 5x40kg
WYCISKANIE "FRANCUSKIE" OBURĄCZ SZTANGIELKI W SIADZIE 12x12kg; 10x12kg; 8x12kg
SKŁONY W LEŻENIU GŁOWĄ W DÓŁ 3x15 z obciążeniem 5 kg.
SPIĘCIA BRZUCHA NA ŁAWCE POZIOMEJ 3x15 z obciążeniem 5 kg.
UNOSZENIE NÓG W PODPORZE 3x10
5 Interwałów na rowerku stacjonarnym tempem 20:40
Micha:
I.
omlet z 5 jaj
pomidor
50g. sera camembert
SIŁOWNIA
II.
1 porcja WPC
III.
100g. migdałów
Suplementacja i odżywki:
Dymatize Dyma-Burn Xtreme - 2 kaps. przed śniadaniem
BCAA - 10g. przed treningiem i 10g. w trakcie treningu
Omega-3 - 2 kaps.
WPC - 1 porcja po treningu