...
Napisał(a)
ZESTAWIENIE KAR INDYWIDUALNYCH w sezonie 2010
Poz. Kierowca Zespół Grid Czas DTP S&G Rep.
1. T. Glock Virgin -25 +20s 0 0 1
5. W. Pietrow Renault -10 +5s 2 0 1
2. A. Sutil Force India -10 +25s 0 0 1
3. M. Schumacher Mercedes -10 +20s 0 0 1
4. P. de la Rosa BMW Sauber -10 +5s 0 0 1
6. L. di Grassi Virgin -10 +0s 0 0 1
7. S. Buemi Toro Rosso -8 +5s 1 0 0
8. V. Liuzzi Force India -5 +5s 0 0 0
9. N. Rosberg Mercedes -5 +0s 0 0 0
10. K. Kobayashi BMW Sauber -5 +0s 0 0 0
11. J. Alguersuari Toro Rosso +20s 2 0 1
12. N. Hulkenberg Williams +25s 1 0 0
13. S. Vettel Red Bull +0s 2 0 1
14. F. Alonso Ferrari +0s 2 0 0
15. R. Kubica Renault +5s 0 1 1
16. F. Massa Ferrari +20s 0 0 0
17. L. Hamilton McLaren +0s 1 0 3
18. H. Kovalainen Lotus +0s 1 0 1
19. N. Heidfeld BMW Sauber +0s 1 0 0
20. J. Button McLaren +5s 0 0 0
21. R. Barrichello Williams +5s 0 0 0
22. M. Webber Red Bull +0s 0 0 2
23. S. Yamamoto HRT +0s 0 0 2
24. J. Trulli Lotus +0s 0 0 0
=. K. Chandhok HRT +0s 0 0 0
=. B. Senna HRT +0s 0 0 0
=. F. Fauzy Lotus +0s 0 0 0
=. C. Klien HRT +0s 0 0 0
Poz. Kierowca Zespół Grid Czas DTP S&G Rep.
1. T. Glock Virgin -25 +20s 0 0 1
5. W. Pietrow Renault -10 +5s 2 0 1
2. A. Sutil Force India -10 +25s 0 0 1
3. M. Schumacher Mercedes -10 +20s 0 0 1
4. P. de la Rosa BMW Sauber -10 +5s 0 0 1
6. L. di Grassi Virgin -10 +0s 0 0 1
7. S. Buemi Toro Rosso -8 +5s 1 0 0
8. V. Liuzzi Force India -5 +5s 0 0 0
9. N. Rosberg Mercedes -5 +0s 0 0 0
10. K. Kobayashi BMW Sauber -5 +0s 0 0 0
11. J. Alguersuari Toro Rosso +20s 2 0 1
12. N. Hulkenberg Williams +25s 1 0 0
13. S. Vettel Red Bull +0s 2 0 1
14. F. Alonso Ferrari +0s 2 0 0
15. R. Kubica Renault +5s 0 1 1
16. F. Massa Ferrari +20s 0 0 0
17. L. Hamilton McLaren +0s 1 0 3
18. H. Kovalainen Lotus +0s 1 0 1
19. N. Heidfeld BMW Sauber +0s 1 0 0
20. J. Button McLaren +5s 0 0 0
21. R. Barrichello Williams +5s 0 0 0
22. M. Webber Red Bull +0s 0 0 2
23. S. Yamamoto HRT +0s 0 0 2
24. J. Trulli Lotus +0s 0 0 0
=. K. Chandhok HRT +0s 0 0 0
=. B. Senna HRT +0s 0 0 0
=. F. Fauzy Lotus +0s 0 0 0
=. C. Klien HRT +0s 0 0 0
...
Napisał(a)
Jak widac rakieta z Rosji w czołówce
...
Napisał(a)
Niemiecki "Auto Moto und Sport" wybrał "króla" kolizji na torach F1 w sezonie 2010. Został nim partner Roberta Kubicy - Witalij Pietrow.
Witalij Pietrow potrafi zmasakrować bolid F1 jak żaden inny kierowca - uznali dziennikarze
Dziennikarze niemieckiej gazety "Auto Moto und Sport" obliczyli, kto z kierowców startujących w tegorocznej rywalizacji w mistrzostwach świata Formuły 1 sprokurował najwięcej wypadków. Według tych wyliczeń, niechlubny tytuł "króla" wypadków przyznano Witalijowi Pietrowowi z zespołu Renault. Partner Roberta Kubicy w minionym sezonie trzykrotnie nie ukończył wyścigu z powodu wypadków (Australia, Hiszpania i Korea). Tyle samo co Niko Hulkenberg.
Z kolei Kamui Kobayashi, Sebastian Buemi i Vitantonio Luzzi wypadali z toru GP czterokrotnie. Jednak jeśli uwzględnimy pięć kraks Pietrowa: w treningach (Chiny, Hiszpania i Brazylia) i kwalifikacjach (Monaco, Belgia), to Rosjanin jest bezkonkurencyjny w tej kategorii.
Należy też pamiętać, że nie we wszystkich sytuacjach winny był Rosjanin, jak chociażby na treningach w Brazylii, gdzie Pietrow musiał opuścić tor z powodu usterki przewodu powietrza. Niechlubne wyróżnienie dla Pietrowa bez wątpienia nie pomoże mu w odzyskaniu miejsca w teamie Renault. Na zgłoszonej ostatnio liście startowej na rok 2011 Rosjanina zabrakło wśród pewniaków, którzy będą rywalizować o tytuł mistrza świata.
To było do przewidzenia
Zmieniony przez - Franki94 w dniu 2010-12-04 22:09:22
Witalij Pietrow potrafi zmasakrować bolid F1 jak żaden inny kierowca - uznali dziennikarze
Dziennikarze niemieckiej gazety "Auto Moto und Sport" obliczyli, kto z kierowców startujących w tegorocznej rywalizacji w mistrzostwach świata Formuły 1 sprokurował najwięcej wypadków. Według tych wyliczeń, niechlubny tytuł "króla" wypadków przyznano Witalijowi Pietrowowi z zespołu Renault. Partner Roberta Kubicy w minionym sezonie trzykrotnie nie ukończył wyścigu z powodu wypadków (Australia, Hiszpania i Korea). Tyle samo co Niko Hulkenberg.
Z kolei Kamui Kobayashi, Sebastian Buemi i Vitantonio Luzzi wypadali z toru GP czterokrotnie. Jednak jeśli uwzględnimy pięć kraks Pietrowa: w treningach (Chiny, Hiszpania i Brazylia) i kwalifikacjach (Monaco, Belgia), to Rosjanin jest bezkonkurencyjny w tej kategorii.
Należy też pamiętać, że nie we wszystkich sytuacjach winny był Rosjanin, jak chociażby na treningach w Brazylii, gdzie Pietrow musiał opuścić tor z powodu usterki przewodu powietrza. Niechlubne wyróżnienie dla Pietrowa bez wątpienia nie pomoże mu w odzyskaniu miejsca w teamie Renault. Na zgłoszonej ostatnio liście startowej na rok 2011 Rosjanina zabrakło wśród pewniaków, którzy będą rywalizować o tytuł mistrza świata.
To było do przewidzenia
Zmieniony przez - Franki94 w dniu 2010-12-04 22:09:22
If you're 555 then I'm 666 !
Polecane artykuły