potrzebuje jakis sensowy trening dla dziewczyny (165 cm, 54 kg, nigdy nie cwiczyla na silowni, ma staz treningowy w krav madze) , zalezy jej na sile, przede wszystkim rak i barkow
ma 3 dni do dyspozycji, i ja ulozylem wstepnie takie fbw
rozgrzewka ogolna, jakies wymachy, z 10 minut rowerka zeby jej nic nie strzelilo
i takie zestawy
A
przysiad: 3 serie
sciaganie drazka do klatki: 3 serie
wyciskanie na lawce: 3 serie
wyciskanie stojac sztangi na barki: 2 serie
prostowanie ramion na wyciagu: 2 serie
uginanie ze sztanga prosta: 2 serie
B
prostowanie nog w siadzie: 2 serie
uginanie nog w lezeniu: 2 serie
martwy ciag: 3 serie
wyciskanie na skosnej lawce: 3 serie
wyciskanie sztangielkami siedzac na barki: 2 serie
wyciskanie wasko: 2 serie
uginanie mlotkowe ze sztangielkami: 2 serie
brzuch i lydki to jakies tam *******ki jak jej sie bedzie chcialo
co sadzicie o takim czyms? zestawy przeplatane ABA tydzien pierwszy, BAB tydzien drugi
czy moze lepiej skonstruowac lekki 3 dniowy split?