Od następnego wtorku chcę zmienić trochę schemat wykonywania ćwiczeń klatki piersiowej. Największy ciężar jaki dotychczas podniosłem to 84 kg przy wadze 75 kg i stażu ponad już 1,5 roku. Stary wyglądał tak:
rozgrzewka-jakieś tam ruchy rękoma, kilkanaście pompek, i 10 powt. na ławce prostej ciężarem najczęściej 50 kg.
następnie:
na prostej ławce 4x po 64 kg
skos 4x po 50-53 kg
wyciskanie hantlami na skosie - 4x po ostatnim razem już 18 kg
rozpiętki na płaskim - 4x po 17 kg (tutaj chyba trochę przesadzałem, gdyż z oporami szło mi to ćwiczenie).
Nowy schemat wyglądał by tak:
rozgrzewka jak wyżej z tym że na ławce już jakimś minimalnym ciężarem (ok 20 kg)
następnie:
na płaskim ćwiczył bym taką piramidą:
50%-15 powt.po 42 kg
66%-12 powt.po 55 kg
75%-10 powt.po 63 kg
79%-8 powt.po 66 kg
83%-6 powt.po 69 kg
75%-ile dam rady po 63 kg
skos- 50-53 kg 4 serie
tę piramidę znalazłem w książce Joe Weidera
wyciskanie hantlami na skosie 4x po 18 kg
rozpiętki 4x po 17-18 kg
przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki poziomej- z tym to tutaj nie wiem jeszcze jakim ciężarem.
Zmieniam schemat, gdyż zależy mi na rozbudowie klatki piersiowej i poprawieniu rekordu, choć teraz nie jest źle co do wyglądu ale słabiej z tym rekordem.
A i jeszcze mam jedno pytanko, a mianowicie jak dobrze wykonywać brzuszki, tzn. czy ręce kłaść na karku, na klatce piersiowej skrzyżować czy nie podtrzymywać karku bądź głowy. (nie obchodzi mnie A6W)