Czy dysponuję ktoś wiedzą jak uniknąć utraty masy mięśniowej na obozie? Raz w roku zdarza mi się wyjechać na obóz, czyli nieczęsto, niestety warunki tam panujące są straszne i trzymanie tam jakiejkolwiek diety jest niemożliwe ze względu na to ,że niełatwo jest przygotować odpowiedni posiłek w takich warunkach. Rok temu jak wyjechałem straciłem około 6-8 kg, głównie pewnie woda i mój pusty żołądek. Natomiast mięśnie się bardzo fajnie podkreśliły, mimo to niefajnie jest tracić coś na co się pracuje. Więc pytam was moi drodzy forumowicze czy znacie jakieś sposoby jak tego uniknąć? Zaznaczam przy tym ,że obóz trwa około tygodnia, i jest to coś w rodzaju obozu przetrwania.
Tak więc kieruje moją prośbę do was czy moglibyście wskazać jakieś posiłki, które można zabrać ze sobą, które się nie zepsują i dobrze wpłyną na organizm?
Myślałem o tym ,żeby zakupić batoniki białkowe i odżywiać się głównie tym, bo posiłki są raczej skromne i głównie zupy itp.
Pozdrawiam