No kurcze sama nie wiem jak to się stało
Dziś znów zabiegany dzień....trochę brak mi węgli w diecie, ale to tylko tydzień....poza tym ciągnie do słodkości jakoś, ale we dwie z mama się wspieramy
dzisiejsza micha ( nie podliczam kcal, bo jest wg wytycznych)
1. Woda z octem jabłkowym
omlet z 2 jajek na oleju kokosowym + mix z truskawek
2. 150 g łososia dzikiego +
50 g soczewicy+ kapusta kiszona
3.150 g łososia dzikiego + 50 g soczewicy+ kapusta kiszona + pół awokado
w miedzyczasie 4 orzechy brazylijskie, olej z wiesiołka, mięta, meliska, 1,5 l wody...przede mną ziółka a'la ladies i naleweczka
treningu nie robiłam, bo jakoś się nie czuję na siłach