Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
3 tygodnie temu wyskoczyła mi rzepka, pojechałam do szpitala. Wykonali mi kilka prześwietleń i lekarz stwierdził,że musi mi nastawić i zrobić punkcje. Po kilku godzinach czekania co dalej, założyli mi gips na 4 tygodnie.Po tygodniu pojechałam do ortopedy i stwierdził, że jeszcze tydzień i zdejmą mi gips. Gdy pielęgniarka rozcinała mi gips piłą nie mogłam w ogóle zgiąć nogi ani nią ruszyć strasznie bolało do tego lekarz nic nie kazał mi zakładać na nogę.
Wieczorem pojechałam jeszcze do prywatnego ortopedy, a on kazał mi od razu kupić stabilizator ze stabilizacją rzepki oraz wykupić pakiet rehabilitacji.(krioterapia, magnetronic). Jak założyłam ten stabilizator poczułam ulgę i lepszą swobodę poruszania się.
Mogę już powoli stąpać na nogę.