Naderwany mięsień dwugłowy uda

Mam naderwany mięsień dwugłowy uda,niestety stwierdzony przez badania diagnostyczne,a dokładniej USG. Stało się to na meczu koszykówki,dokładniej-nie rozgrzałam się dobrze,zrobiłam przypadkowo szpagat,no i dalej już wiadomo... Uczęszczam na Akademię Wychowania Fizycznego,a więc jest do dla mnie jedna z najgorszych opcji jaka mogła się przytrafić... Nie wyobrażam sobie tak dlugiego czasu dochodzenia do formy. Więc mam kilka pytań... 1.Jak moge przyspieszyc leczenie? 2.Czy muszę calkowicie oszczedzać noge,czy jakieś konketne cwiczenia sa wskazane,żeby mięśnie się nie "zastały"? 3.Czy to prawda,że mięsień będzie pobolewał i nie odzyska dawnej sprawności? Jest na to jakiś sposób? 4.Biorę Ketanol w tabletkach,i Lipohep na krwiaki,ale tak naprawde lekarz nie przepisal mi nic konkretnego na "zrastanie mięśnia",czy jest coś takiego w aptekach? Bardzo proszę o jakieś rady,bo dla mnie życie bez aktywności fizycznej,to już nie to samo...

praktycznie nic poza doraznymi środkami jakie przepisal ci lekarz nie ma. Organizm sam musi odbudować uszkodzoną tkankę. Po okresie odbudowy radzę zając sie rehabilitacją.Cwiczenia wzmacniające. Najlepiej pod fachowym okiem rehabilitanta.