Walka o pozycje?

Witam od niedawna trenuje bjj. To moje pierwsze treningi mamy teraz same początki czyli pozycje itp. NA następnym treningu zaczynamy walkę o pozycje trener mówił abyśmy zaczęli się w domu lekko rozciągać. Ogólnie to jestem w klubie jednym z mniejszych tzn 17 lat 193 i 84 kg mam tam do czynienia z lekko "grubszymi" od siebie macie jakieś ciekawe filmiki jak zmieniać pozycje których używacie i działają chciał bym się przygotować do tego co będzie na treningu.I jakieś wskazówki jak radzić sobie z grubszym na sobie?

yt

To ze z yt to wim ale pod jakimi haslami to znalezc

http://www.google.pl/search?sourceid=chrome&ie=UTF-8&q=bjj position#q=bjj position&um=1&ie=UTF-8&tbo=u&tbs=vid:1&source=og&sa=N&hl=pl&tab=wv&fp=2da5e5c0c87250c2

Generalnie, możesz się naoglądać, ale i tak najważniejsze jest obycie w kulankach

no jak 193 cm i 84 kg i jestes jednym z lzejszych to pewnie macie samych mistrzow heavy weight

na ciezszych dobrze jest, jesli sa w zolwiu : ) bo np z bocznej czy dosiadu trudniej wyjsc, jak siedzi na tobie ciezszy typek.

Coś o tym wiem bo u mnie prawie wszyscy są średnio min 10 kg cięższi odemnie. Ja staram się nigdy nie dopuścić aby koleś znalazł się w bocznej, bo jak z innych pozycji można próbowac sweepować lub mostować tak w bocznej jak koleś jest dużo cięższy jestem bezradna.

Ja właśnie też mam doczynienia z zawodnikami min.10kg cięższymi. Zwykle staram się łapać w gardę,kombinować jakąś technikę,a jak koleś się okopuje strasznie to sweep,czy nożyce do dosiadu(3pkt.zależnie od zawodów)czekam 5 sek. i wracam znów na gardę,bo bardzo trudno jest utrzymać silniejszego na dosiadzie a garda jest bardzo bezpieczną pozycją.

Nie wiem Horo o jakich zawodach mowisz ale za sweep do dosiadu dostajesz 2pkt od razu i po 3 sekundach 4 za dosiad (3 dostaje się tylko za przejście gardy). Co do gardy to ja zazwyczaj wychodze na plecy cięższym albo balacha/trojkat, mam 67kg, takze praktycznie wszyscy są ciężsi :D A wyjście stosunkowo proste, patrząc z punktu widzenia osoby praworęcznej, łapię prawą ręką prawą rękę przeciwnika, spycham ją na swoje prawe biodro 'na dyszlu'(na prostej ręce, łatwo wtedy utrzymać), ucieczka biodrami i jednocześnie lewą ręką łapię za plecy i się wspinam. 4 pkt. i dużo możliwości :p

Druga sprawa jak z dosiadu do gardy wracasz? Dajesz sie kulnąć? Co prawda przeciwnik nie dostanie za to punktów, ale to trochę nierozsądne z dosiadu do gardy iść... Cięższy/silniejszy przeciwnik, który trochę rozumiem temat bardzo łatwo rozepnie Ci gardę, lepiej do bocznej jak już chcesz schodzić, jest dużo fajnych końcówek z bocznej i jak nie uda Ci się utrzymać to wtedy garda, a patrząc pod kątem zawodów zawsze możesz po bocznej znowu iść na dosiad i punktować ponownie. Taktyki są różne, każdy ma swoje sposoby, najlepiej je wypracować samemu.


Osobiście też lubię pajęczą, można kontrolować przeciwnika nogami które są znacznie silniejsze od rąk.

Zmieniony przez - DMN2 w dniu 2010-12-05 20:25:58

Zmieniony przez - DMN2 w dniu 2010-12-05 20:27:43

sog :)