Krotkie pytanie, skręt tułowia

Jak to jest?
U mnie na sekcji trener kaze sie bardzo mocno skrecac przy ciosie, a np. oglądając treningi wielu zawodnikow mma (np. cro cop, gsp)
zauwazylem ,ze oni się tak mocno nie skręcają. skręt jest niewielki, wiec pytam sie jak to w koncu jest?

Obejrzyj sobie walkę Crocop - Sapp , ostatni low kick Crocopa , ten przed nokautem , popatrz na jego układ ramion i bioder przy kopnięciu. To prawda , nie widać skrętów w ich ciosach , lecz oni mają wszystkie techniki opanowane do perfekcji , więc skręty robią odruchowo , mają po prostu nawyk. Każdy cios jest idealny , nie ma miejsca na błąd. Bo takowy mógłby się skończyć źle (Abidi - Aerts) Nie na darmo wszyscy wałkują że technika jest najważniejsza , jeśli chcesz uderzać mocno , musisz najpierw uderzać technicznie , takie moje zdanie ;P

Zmieniony przez - Cyrilkar w dniu 2010-12-04 21:37:23

oj, to nie prawda. w walce nie da sie uderzac 100% czysto technicznie, jak na treningu. dlaczego? adrenalina, cel sie porusza, broni, a nawet atakuje
chodzi mi o to czy musze sie skrecac tak mocno na treningu jak trener mi kaze ,czy moge tak lekko jak oni

No tak , ale trening służy do tego , aby opanować technikę do perfekcji. A walka to co innego , od tego masz sparingi , żeby wdrożyć technikę do walki. Ktoś kiedyś powiedział że W Walce trzeba polegać na tym , co wyćwiczone ;D

Nie da sie opanowac techniki do perfekcji. Nawet st.pierre tak mowil Trening polega na tym ,ze jestesmy coraz blizej tej perfekcji ,ale nigdy nie bedziemy mieli czegos opanowanego na 100%.


I nadal nie odpowiedzial mi nikt na pytanie

To ja Ci odpowiem:D. Musisz się skręcać przy każdym ciosie najbardziej jak tylko potrafisz, im bardziej się skręcisz tym cios będzie mocniejszy. Możesz skręcać się mniej jeżeli tego chcesz ale nie licz wtedy na jakieś mega uderzania którymi będziesz posyłał na deski rywali. Bo największa siła uderzenia bierze się właśnie ze skrętu tłowia. Jeżeli będziesz dostatecznie długo trenował to w końcu będziesz umiał robić wszystko poprawnie łącznie ze skrętami które nie są takie proste do opanowania. A więc ćwicz,ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Powodzenia!

Czyli dobrze robie, ze slucham trenera. Dzieki za odpowiedzi, przynajmniej wiem ,ze 1,5 roku skręcania nie poszlo na marne
Jak ktos ma jeszcze jakas mysl to zapraszam do dyskusji.

Masz robić tak jak trener mówi. W walce panują inne warunki, jesteś w ruchu, musisz wejść w tempo, przeciwnik reaguje, więc ruchy są trochę inne.

Poza tym każdy wyrabia sobie z czasem własną technikę, która indywidualnie najlepiej do niego pasuje.