Szacuny
20
Napisanych postów
1933
Wiek
36 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
20224
Dla czego worek nie zastąpi trenera?
* worek nie powie Ci co robisz źle;
* worek nie powie ci jak poprawic to co robisz źle;
* worek nie da ci rozeznania, czy coś umiesz;
* worek ci nie odda;
* worek nie wyrobi ci takiej kondycji jak treningi w klubie;
* sam nie masz rozeznania jak trenowac
* możesz się nabawic kontuzji z w/w powodów.
Jak będzie walił w wroek to widzę 2 wyjścia:
1) prędzej, czy później porzucisz pomnysł, bo ci się znudzi;
2) zosatniesz pseudo fighterem i będziez myślał, że jesteś dobry
Poza tym jak ci się nie chce płacic i chodzic na treningi... Tego to już nawet nie skomentuję...
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.
Szacuny
37
Napisanych postów
3273
Wiek
32 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34107
no coz nie kazdego stac na oplacanie czesnego w szkole sztuk walki
Jak ktoś pracuje to wydatek rzędu nawet tych 50 zł miesięcznie nie jest jakimś niemożliwym wyzwaniem. Poza tym najśmieszniejsze jest to, że niektórzy twierdzą, że nie mają pieniędzy na treningi ale, gdyby im doradzić jak maja naparzać w worek w domu to znalazła by się zaraz kasa na rękawice, gruszkę, manekiny, refleksówki i inne pierdoły. Jak komuś nie chce się ruszyć tyłka na trening to znaczy, ze po prostu nie nadaje się do uprawiania sportów walk albo i sportu w ogóle. A to w końcu jest forum dla sportowców a nie lanserów, którym się wydaje, że siedząc w domu i waląc raz na pół roku w worek dla szpanu, jak wpadną koleżanki coś osiągną. Ostatnimi czasy były dziesiątki takich tematów a w każdym schemat jest podobny. Pytający zawsze wyłuska ze stu wypowiedzi tę jedną, w której ktoś mu napisze, że może zostać mistrzem świata nie wychodząc z domu. A jeśli takiej odpowiedzi nie znajdzie to sobie wmówi, że taka jest zwłaszcza, jeśli nie umie czytać ze zrozumieniem. Ja osobiście nie mam nic przeciwko temu, że ktoś sobie pocepuje w worek czy nagra na YouTube'a (przynajmniej ubaw jest z takich co poniektórych domowych fighterów) ale jak pojawiają się prośby o rozpisanie planu treningowego z użyciem samego worka i to poczynając od rozgrzewki to to już nie jest nawet śmieszne tylko przykre. Zwłaszcza dlatego, że gość i tak nie przyjmuje zazwyczaj do wiadomości, że sam nie powinien próbować ćwiczyć a osoby wypowiadające się w temacie tracą czas, gdyż i tak żaden post, który nie będzie zawierał takiej treści, jaka autor sobie ubzdurał nie zostanie nawet przeczytany. Z drugiej strony natomiast mnóstwo osób wysilało się by tworzyć różnorodne tematy dotyczące schematu treningowego, pracy nad wydolnością, propozycji stacyjek, rozciągania a gościom nawet nie chce się zajrzeć do wyszukiwarki albo chociaż "najważniejszych tematów działu". A jak komuś nie chce się ruszać na trening to niech gra w bierki albo warcaby, co swobodnie może czynić w domu.
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79876
Zamknijcie ten temat bo to już było wałkowane tutaj do znudzenia. Do autora, chcesz pływać kraulem na worku ok pływaj. Chcesz boksować idź na boks a jak chcesz full stójkę to na muay thai. Niema takiego bicia koniec imprezy.