niezbędne innowacje w siłowni

jako, że nigdy w moim treningu nie uwzględniałem podciągania na drążku (tylko sciąganie drążka na wyciągu) chciałem wzbogacić swoją domową siłownie o jakiś drążek mocowany do ściany.

I tu jest problem, wiem że ważna jest odległość od ściany tego drążka, im więcej tym lepiej. A poza tym proszę o rade dotyczącą chwytów. Czy warto kupić drążek np z 6 wariantami chwytu czy lepiej prosty z lekko ugiętymi końcówkami do nachwytu? Czy dla początkującego drążek z chwytem neutralnym będzie ułatwieniem? Nigdy nie próbowałem w ten sposób się podciągnąć...

No zakup na pewno zależy od funduszy.Ten wzbogacony na pewno kosztuje trochę więcej.

Imo-bierz prosty-bez bajerów,skoro przygoda z tym ćw. dopiero się zaczyna.

Poza tym-musi być przymocowany w odpowiedniej odległości od sufitu-żebyś mógł wykonać pełny rom

dobrze jednak by było aby móc miec kilka wariantow- wlasciwie w kwestii drązków- a wlaściwie ich innowacji- nie wiem za wiele ale wiem, ze najlepszy jest taki w którym można zastosować wiecej niż jeden wariant chwytu czy ćwiczenia- jego formy- i tak;
-warto aby moc wykonywac swobodnie unoszenie za kark
-warto byłoby aby móc mieć możliwośc uchwytu neutralnego
-warto też aby te uchwyty nie ograniczaly sie do jednej szerokosci

taki byłby idealny i takiego należałoby poszukiwać, jednak jw. kwestia funduszy, też i mozliwości zamocowania[choc tutaj pewne minimum bezpieczenstwa i wygody wykonania musi być spełnione.

zwykly prosty do chwytu szerokiego i wąskiego kosztuje kolo 60-70zl a taki ktory ma tez 2 rozstawy chwytu neutralnego kosztuje 80-100zł. Mysle ze w takim wypadku warto wziac drozszy. Cos takiego mnie interesuje -

http://www.imagic.pl/files/22079/1330812173_1(1).jpg

Tylko czy w praktyce bedzie to tak samo funkcjonalne jak zwykly prosty?

będzie trochę lepszy bo jeszcze dochodzi mozliwośc trenowania chwytem neutralnym- może być tylko jeden mankament; niedopasowane rozstawy owych dodatkowych uchwytow, ale to juz trudno dokladnie- musiałbyś miec drążek na zamówienie

Właśnie się tego obawiam, zły rozstaw tych uchwytów do neutralnego może mi przeszkadzać w podciąganiu podchwytem. W każdym razie już pojechało, zamówiłem drążek z fotki. W razie czego utne je szlifierką, wygładzę te miejsca i owine czymś.

Napiszę Ci tylko że podchwyt jakby nie pasował ze względu na uchwyty neutralne to nie ma sprawy: jedną ręką łapiesz pomiędzy uchwytami a drugą poza nimi. głowy nie musisz mieć idealnie na środku.