A jakie grzechy ty popełniasz??

Raz na jakis czas (raz na tydzien lub dwa) kebab w ochydnej bialej bulce ze strasznie duza iloscia niedobrych sosow Co weekend lub dwa cos slodkiego (czekolada milka najczesciej ;))) bo ilez mozna zyc bez czekolady.
Nie jestem typowym ekto (mam tendencje do nabierania zlej masy) i nie moge sobie pozwalac na wiele.
Najgorzej jest w weekendy, 3-4 posilki w tym jeszcze wspomnniany jakis cheat meal...
I tak od poczatku wrzesnia mniej wiecej wyglada. Wczesniej bylo gorzej W wakacje praca w pizzy hut w dodatku za granica. Pizza darmowa, codziennie sie jadlo xD Poza pizza duzo zarcia z puszek xD!
Szkola to wg mnie bardzo dobry okres na trzymanie michy :]

U mnie z dietą jest padaczka, bo jestem uzależniony od słodyczy. Moge przestrzegać diety tydzień a potem zjem 2 tabliczki czekolady, 3 wafelki i M&M :), czasami mi się zdarzy kebab i zapiekanke, dlatego troszke lipa z dietą u mnie.