Napoj po treningu

rzeczywsicie troche do****** z tymi czystymi WW po treningu, ale daje glowe ze gdzies czytalem (chyba u Berardiego) jak koles sie powolywal na ten pozytywny rozklad miesni 30min po treningu, ale z drugiej strony pozniej polecal szejka WW z B w stosunku 2:1 w trakcie treningu wiec chyba cos zle doczytalem...

co do tego ekserymentu z mlekiem to zapomnieli o jednej grupie; takiej co pila sama wode i jeszcze nie napisali jakie to bylo mleko, surowe, pasteryzowane, krowie, kozie?

a doswiadczenia lab. to sa rozne (teraz pewnie jest juz duzo lepiej niz kiedys), np gdzies czytalem o doswiadczeniu ze jedna grupa kobiet jadla miesa druga go nie jadla przez 2 miesiace. Wyszlo na to ze mieso jest szkodliwe, tylko zapomnieli dodac ze ta grupa co jadla mieso nie jadla wogole warzyw, *zonk*

Zalezy kto sponsoruje.

btw tyle sie naczytalem o pasteryzowanym mleku ze go wogole nie pije i teraz nie mam zadnych problemow skornych (prawie idealna skora) i zaladkowych

o kurde:) juz sie pogubilem.Czyli wkoncu jak? bar czysty piszesz ze tego szejka bialko glukoza to lepiej przed trenigem a po treningu wegle o srednim/wysokim ig.Ty moczysz orzechy tyle czasu przed ich zjedzeniem?Lepszym rozwiazaniem by bylo zmielenie tych platkow i moczenie przez cala noc ? a Ty Faftaq radzisz szejka wegle+bialko po treningu czyli tak jak robilem dotychczasz, ale czy tymi weglami moze byc glukoza czy lepiej kupic carbo albo gainera?

bar czysty - mleko było krowie, a czy pasteryzowane czy UHT - nie ma istotnego znaczenia dla odpowiedzi anabolicznej, ale przyznam sie iż nie sprawdzałem w pełnym tekscie publikacji, nie mam jej pod ręką .

W żadnym wypadku nie mogę się zgodzić z tym jak przedstawiasz kwestię badań, nie wiem o jakich konkretnie badaniach mówisz, ale jest wręcz odwrotnie niż sugerujesz - i jest to reguła. W pełnych tekstach znaleźć mozna komplet informacji na temat próby, metod, wyników, czynników dodatkowych i sponsoringu. To uproszczone przekazy medialne pisane przez niewtajemniczonych publicystów, dziennikarzy, mające stanowić "relacje" ze swiata nauki - są często niskiej jakości. Takie artykuły psują renomę powaznym publikacjom w obiegowym odbiorze i prowadzą do wniosków takich jak Twoje.

Jeśli przejrzysz publikacje którymi zazwyczaj sie posługuję - zauważysz iż nie podpieram się tzw badaniami sponsorowanymi i często zwracam na kwestie związaną z finansami uwagę.:

https://www.sfd.pl/Wpływ_28_o_dniowego_treningu_oporowego_i_konsumpcji_NO_Shotgun...-t675980.html

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-12-13 09:30:51

no wlasnie o to mi chodzi, ze sponsorowane doswiadczenia psuja renome tym z np z niezaleznych uczelni (ale czy jakakolwiek uczelnia jest tak naprawde niezalezna?) i bez czytania raportow to nie wiadomo czy mozna zaufac

dobrze, ze sa ludzie w polsce (np faftaq ;) ktorym sie chce przekopywac przez angielskie tekste raportow laboratoryjnych zeby ocenic ich wiarygodnosc i potem dzileic sie nimi na forum

niepotrzebnie sie wypowiadalem tu wogole, ale jak juz zadaje jakies pytanie na forum to lubie udzielic w innym temacie a ze akurat zachcialo mi sie zapytac o cos teraz to

leprince, z tym szejkiem to sie nie bede wypowiadal
surowa owsianka jest gorzej trawiona, jedzienie moze lezec kilkadziesiat godzin w jelitach, pomysl jak to moze gnic
a orzechy wsadzam do wody wieczorem i wrzucam do owsianki wieczorem (po ugotowaniu)
tu masz jakis lipny akrtykul
http://www.surawka.republika.pl/ArtrawgN34.htm
o orzechach slyszalem od tego kolesia: Thierry Hertoghe http://www.hertoghe.eu/about/ 
mozna sprobowac przez tydzien i zobaczyc czy nie wydala sie resztek orzechow (jak to ma przypadek przy nienamazaniu)

bar czysty - bez przesady, nie potrzeba się przez nic przekopywać, w pełnych tekstach publikacji zawsze jest informacja na temat "funduszu"

a i wypowiadać sie warto i konfrontować poglądy i przemyslenia.

zeby nie zakladac nowego tematu

od razu po treningu dobry bedzie jogurt naturalny 0% (duzy) plus banan i wafel ryzowy?

Jak najbardziej możesz wrzucić ale pamietaj o pełnowartościowym posiłku potem.

bar-czysty

okej to widze ze musze sie Ciebie posluchac i przestac tak jesc;).Na tej stronie co podales pisze ze orzechy wloskie namoczyc w wodzie 8-10h a potem odwodnic 12-15h i mozna schowac do pojemnika i potem smialo jesc przez kilka miechow :> zrobie sobie tak i zobacze czy jest roznica.A owsianke (zmielona) wieczorem wrzuce do kefiru i rano sobie wypije;)