Pacquiao skończył 32 lata

Dokładnie dzisiaj 32 lata skończył Manny Pacquiao, który uznawany jest obecnie za najlepszego pięściarza bez podziału na kategorie wagowe.

Pacquiao na świat przyszedł 17 grudnia 1978 roku w Kibawe na Filipinach.

"Pac Manowi" życzymy wszystkiego najlepszego oraz doprowadzenia do długo oczekiwanej walki wszech czasów z Floydem Mayweatherem Jr. w przyszłym roku.


boxingnews.pl

Wszystkiego naj Pacman...

Mam nadzieję, że jeszcze z 2 lata pozwoli nam oglądać jego boks na najwyższym poziomie!. Szkoda mi tylko walki z Floydem w ,którą już zwątpiłem, to było by piękne ukoronowanie kariery Paca...

Jest obecnie najlepszy, każdy kto trochę się interesuję boksem to widzi, że nie ma żadnego zagrożenia dla niego. Boje się tylko, że da dwie, trzy wielkie walki w 2011 roku i nie będzie miał żadnego przeciwnika, bo wszystkich "lepszych z nazwiskami" wykosi. Został Berto, stary Mosley i ewentualnie znowu Marquez. Walka z Floydem raczej się nie odbędzie, więc nie ma niestety kandydatów dla PacMana.

O Floydzie nie ma co dyskutować. Tchórz tyle, poczeka sobie, aż Manny się zestarzeje, albo pójdzie na emeryturę wtedy wróci na ring. Teraz najlepsza propozycja dla Mannego to Martinez. Szczerze teraz liczę na tą walkę. Tutaj miałaby zastosowanie walka szybkości z siła.

Super bokser...Jeszcze,żeby dał z 10 walk...

O wyczekanie Floyda bym sie nie obawiał jest starszy o rok...


Z tym Martinezem do walki chyba nie dojdzie...

Chodzi o warunki i wagę...Kur... Jaka przepaść kiedys dzieliła tych bokserów...(Długość łap Martineza 193 cm !!! oczywiście Williams dłuższe)

Martinez zaczynał w wadze w której dopiero teraz jest PacMan...

Poza tym walka Pacquaio vs Margarito pokazała,ze moim zdaniem Pacquaio nie znokautował Margarito,bo to juz 8(!) kategoria wagowa...A z Clotteyem było widać,ze Pacquaio juz powoli jest zbyt dopakowany i traci atuty...

Poza tym warunki Margarito nie pozwoliły go znokautować (bokserzy z innych wag)

Nie zrozumicie mnie źle nie mówie,ze Pacquaio by przegrał z Martinezem,ale wyobrażacie sobie by Martinez walczył z Davidem Haye? No właśnie...Moze sie okazać,ze to juz za dużo...


Niech Pacquaio wyczyści młodych wilczków(Berto itp.).



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-20 21:21:42

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-20 21:22:36

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-20 21:23:08

Pacman wykosi wszystkich,mam nadzieję że z Berto też zawalczy i da trzecią wojnę z marquezem i może spokojnie odejść na zasłużoną emeryturę bokserską z największymi nazwiskami w rekordzie...szkoda że nie dojdzie do walki z floydem .

Ale podobno w 12 rundzie Pacman dał fory Margarito;) Jestem ciekaw co by było gdyby się nad nim nie zlitował:)

To też prawda...Ale wydaje mi się,że nokaut nie przyszedł wcześniej,bo Margarito był już za duży...

Ale to robi wrażenie...Wystarczy zobaczyć warunki PacMana i jego rywalali...wagę kiedyś itp...

Dlaczego piszecie,że Floyd to tchórz to podobno Pacman nie chce zrobić testów antydopingowych,a ma do wzięcia 16mln.

Don

Ja nic takiego nie pisałem,ale wyjaśnie ci...


Walka Pac vs Mayw. Miała dojść do skutku,ale nagle Floyd wyskoczył z testami...Pytanie po co ? On to wymyślił,dlaczego federacje tego nie robią ? Sam Floyd wymyślił sobie taki przepis pod siebie nie federacja.Dlaczego ? Inni nie stawiali takich testów...Nie czuję się mozny,to wymówka ,to samo robił Povetkin do Kliczki...

Dlaczego takei testy ? On dał mi do zrozumienia,że pacMan jest za mocny,a do tego niewygodny stylowo,stąd testy...Gdyby wiedział,ze go pokona nie wyskoczyłby z testami...


Zobacz Castillo vs Maywaether...







Dlaczego tak słabo szło ? Mayweather ma problemy z napierającymi bokserami,a Castillo,to nie mocarz...Mayweather nie potrafi kontratakowac ruchliwych rzęsistofensywnych boskerów...A PacMan,to najlepszy taki bosker jaki moze być...


Szybko skraca dystans,tzn. Floyd nie mógłby go efektywnie siapać z dystansu...Jak go zatrzymać ?



Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2010-12-21 18:37:19

Nie sposób wspomnieć o walce z de la hoya.




Ta walka mówi sama za siebie. Pacman bije często bije seriami, a zobacz jak sobie radzi Mayweather z bokserami typowo ofensywnymi. On doskonale o tym wiedział i wiedział o tym jego team. Nie bez powodu te wykręty. Floyd bał się przegranej, bał się porażki w rekordzie nawet za cenę pieniędzy. Kosmicznych pieniędzy które mógł dostać w tej walce. Floyd to nie typ boksera który da się poobijać za pieniądze. Jemu chodzi o coś wiecej. W sumie jakbym miał tyle pieniędzy co on też nie zważałbym na wypłatę.