z braku czasu mialem miesieczna przerwe w cwiczeniu nog na silowni. Wkoncu sie ustabilizowalo wiec popedzilem by robic me ulubione przysiady , zakonczylem na 190 kg na jedno powt, to bylo w piatek. Od mniej wiecej wczoraj odczuwam dziwny dyskomfort , cos jak gdyby w dolnej czesci plecow po lewej stronie chcialo pyknac ale nie moze, nie wiem jak to wyjasnic , kiedy dokonuje gwaltownych ruchow biodrami lekko cos tam chrupie i sie przestawia , to tak jak gdyby kolano chcialo "pyknac" ale nie moze. Bol nie jest silny czasmi mnie lekko kluje jednak troche sie niepokoje , do stycznia wolne na silowni co radzicie? Ew do jakiego lekarza sie zglosic i czy wogole?
Na zdjeciu zaznaczylem fragment ktory mnie martwi
http://img810.imageshack.us/img810/9392/111tsc.jpg