Postanowiłem od nowego roku zabrać się porządnie za siebie, zgubić parę dobrych kilo oraz przybrać trochę na sile. Z siłownią miałem stycznośc 4-5 lat temu, ale niestety praca zniwelowała moje plany. Ćwiczyć zamierzam w domu, posiadam drążek do podciągania na którym nie podciągnę się ani razu oraz sztangę skręcana z obciążeniem 30kgm hantli nie posiadam, ale mam zamiar nabyć po świętach. Na ławkę niestety nie mam miejsca... Jestem dość słaby, zaniedbałem się strasznie przez ostatnich parę lar, wręcz spadłem na dno i próbuję się jakoś odbić, tym bardziej że źle się czuję w obecnym wyglądzie. Mam złą przemianę materii, jem bardzo mało (zero fast foodów, pizz, ziemniaków) i nie mogę zbić ani grama na wadze. Próbowałem sam wymyślić jakiś plan treningowy + ewentualnie dieta, ale dla człowieka zielonego w tym temacie (pomimo przeczytania wielu artykułów w sieci) jest to wręcz niewykonalne. Mam rozstępy na brzuchu jak kobieta w ciąży. Nie marzę o jakimś sześciopaku, a jedynie wyglądać jak człowiek, zbić ten tłuszcz i bez krępowania ściągnąć koszulkę w lecie.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 94
Wzrost: 176
Cel treningowy: redukcja tkanki tłuszczowej, rzeźba, siła
Staż treningowy na słowni: zerowy
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): hantle, sztanga bez ławki, drążek do podciągania
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak