SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Niski testosteron i depresja

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 5868

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 32 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 72
Witam, mam 31 lat, jestem mężczyzną. Od dłuższego czasu cierpię na szereg symptomów i trudno mi zdiagnozować główne podłoże obecnego stanu rzeczy. To znaczy potrafię zidentyfikować swoje problemy i je nazwać, będą to samotność (niemalże całkowity brak kontaktów towarzyskich), kłopoty i stres w życiu zawodowym, rozczarowanie miłosne, dość spora nadwaga, brak energii, niezadowolewnie z własnego wyglądu (bo jest on obiektywnie zły, głównie z powodu wspomnianej sporej nadwagi, której nie miałem w przeszłości), ociężałość, szybkie męczenie się, drażliwość, brak napędu, okazjonalne stany lekowe (tzn. snucie czarnych scenariuszy różnych wydarzeń, niezależnych bezpośrednio ode mnie).

Ktoś mógłby powiedzieć, że to typowe stany depresji, wystarczą leki antydepresyjne bądź terapia i powolne, acz wyraźne, zmienianie swojego życia. Odkryłem jednak, że mam również niski testosteron - badanie wykonałem prywatnie z własnej inicjatywy - wynik to 292 ng/dl przy normie z laboratorium podanej 241-850. Tutaj muszę zaznaczyć, że w Polsce mało który z lekarzy obeznanych jest z testosteronem, i o ile mój wynik mieści się w normie, o tyle jest to norma dla wszystkich mężczyzn, a więc w wieku 18-80 lat...

Tymczasem testosteron spada wyraźnie wraz z wiekiem. Według moich informacji, testosteron dla sprawnego mężczyzny w moim wieku, powinien być co najmniej 2 razy wyższy. Według zaleceń miedzynarodowych organizacji, przy poziomie poniżej 300, a nawet 330, i przy współistniejących objawach, zalecana bądź sugerowana jest często terapia, tzn. terapia zastępczym testosteronem (mająca jednakże potencjalne efekty uboczne oraz prowadzona najczęściej do końca życia, bo w skutek terapii organizm najczęściej zaprzestaje własnej produkcji tego hormonu).

Zakładam, że dla Państwa są to dobrze znane informacje, ale według wiedzy książkowej niski poziom testosteronu może odpowiadać również za symptomy, które mnie meczą, oraz za wyraźny spadek libido (na co również się uskarżam). Ciekawi mnie, czy w mojej sytuacji bardziej wskazana byłaby terapia np. antydepresyjna, czy też testosteronem? Bo to w końcu dwie diametralnie inne rzeczy, choć z założenia, w moim przypadku, mające pomóc rozwiązać te same problemy.

Dodam jeszcze, że mimo tych moich problemów, mimo tego, że brak mi energii na codzień, to jednak jest we mnie niemała nadzieja i chęć radzenia sobie z moimi problemami samodzielnie. Wiem, że w końcu sam mogę poprawić swoje życie osobiste i rozwiązać problemy zawodowe, a także zrzucić te moje zbędne kilogramy (choć jest ich sporo), i tym samym rozwiązać większość moich kłopotów, nabrać ponownie więcej pogody ducha, pewności siebie... Libido powinno chyba wówczas również powrócić :) To znaczy, tak jak teraz każdy problem napędza inny i czarne koło się zamyka, tak samo wierzę w to, że jak na jednej bądź dwóch płaszczyznach nastąpi wyraźna poprawa, to również wszystko dalej samo lepiej się potoczy.

Reasumując, wolalbym się uporać z moimi problemami bez udziału lekarza... ale jeśliby się miało nie udać, to nawet nie wiem, czy iść do psychologa, psychiatry czy może endokrynologa... (choć w sumie psycholog raczej odpada, nie potrafiłbym i nie chciałbym się przed nim otworzyć tak bardzo, jak wymagane byłoby to do skutecznej terapii. Dlatego jeśli już, to wolałbym leczenie stricte farmakologiczne). Pozdrawiam, Marek
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 69 Napisanych postów 1977 Wiek 38 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 9455
Musisz wziąć bombę

Rozwiązanie jest proste jak masz niski poziom testosteronu to idź do endokrynologa. Natomiast w stanach depresyjny proponuje odwiedzić psychologa. Terapia powinna wystarczyć. Jak endokrynolog przepisze ci teścia to antydepresanty nie będą ci potrzebne.

I zacznij ćwiczyć przejdź na dietę etc.


Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2010-12-30 23:51:56

Nekrosadystycznyturbosperminator

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 201 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3630
Ja z kolei wychodzę z założenia, i praktykuję to z powodzeniem już od ok 2 lat, że jedynym ograniczeniem w osiągnięciach zarówno mentalnych jak i fizycznych człowieka jest jego rozum. To od niego zależy cała reszta i wszystkie trapiące Cię problemy. Jeśli jest on ukierunkowany negatywnie, wszelkie działania spalą na panewce. Natomiast wskaż mu odpowiedni kierunek, a nic Cię nie powstrzyma na drodze do powodzenia. Musisz jedynie znaleźć w życiu bodźce, które wyzwolą w Tobie entuzjazm i zaangażowanie do nawiązywania relacji towarzyskich, do wzięcia się za trening fizyczny. Musisz znaleźć, właściwy tylko dla ciebie, odpowiedni bodziec motywacyjny, aby to co robisz sprawialo Ci radość. Wydaje mi się że wszystko jest kwestią odpowiedniego nawyku, choć właśnie jego zmiana wymaga początkowo sporo wysiłku ale gra naprawdę jest warta świeczki. Masz w sobie to co każdy człowiek, musisz tylko znaleźć klucz do własnego skarbu!

Głowa podnosi, ręce prowadzą.
Jan Łuka

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Branie testosteronu to dodatkowe upośledzenie własnej produkcji, dlatego będziesz go musiał brać całe życie. Lepiej spróbować naturalnych metod podniesienia produkcji własnej. Najpopularniejszy jest tribestan, wyciąg roślinny kiedyś monopolizowany przez Bułgarię. Sam jeżdżąc niegdyś do Bułgarii wykupywałem go w aptekach, bo tam był lekiem. Wszędzie trafiałem na niekompletne opakowania, bo ze względu na cenę był sprzedawany na listki! jak Bułgar szedł na randkę, to kupował sobie jeden listek
Teraz hoduje się go masowo i produkuje też
https://sklep.sfd.pl/Olimp_Tribusteron_90-opis871.html

Zmieniony przez - jogger w dniu 2010-12-31 14:02:14

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 22
niesluchaj pseodo expertówm jesli masz niski tesc i jest z tym zle tobie , a przypomne ze niski tesc to choroby serca, impotencja,depresja, nerwica, mały penis itp. to wal małe dawki undestoru i sie obserwuj, jesli bedzie super to zostan przy ty, . odzywki typy tribulus se daruj bo po 1 nie dzialaja po 2 za drogo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 125 Napisanych postów 6135 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 30354
Pewnie że dla koksów tribek to cienizna niemniej jest na liście zakazanych środków dopingujących podobnie jak androstenedion, dehydroepiandrosteron, 19-norandrostenedion, 19-norandrostenediol itd itp World Anti-Doping Agency (WADA; (www.wada-ama.org) 

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 36 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 51
z calym szacunkiem, ale jesli facet ma niski testosteron to automatycznie bedzie mial niska dopamine
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 427 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15789
Mi się też wydaję, że wszystko by się poprawiło jak zaczoł byś ćwiczyć i stosował odpowiednią diete. Po pierwsze podniósł by się troche testosteron, zrzucił byś zbędne kilogramy, czuł byś się lepiej, bardziej wysypiał. Więcej niż połowa twoich problemów przestała by istnieć. W zdrowym ciele zdrowy duch. Mając sukcesy w siłowni miałbyś motywacje i zauważył, jak kolega wyżej mówił, wszystko leży w głowie. Ze zdobytą motywacją poradził byś sobie na każdej płaszczyźnie. Tylko zabierz się do tego porządnie byś nie spalił na panewce. powodzenia

Pomogłem? Nie chce SOGa pomóż im

www.dkms.pl/index.php?id=314 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 58 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1209
Moja odpowiedź może nie będzie zbyt odkrywcza ale czuję że mamy trochę wspólnego. Jestem osobą młodszą aczkolwiek również znalazłem się w podobnej sytuacji. Po długim związku zostałem sam, nie podobałem się samemu sobie. Na nic nie miałem ochoty, miałem beznadziejną pracę co dodatkowo zaczęło nakręcać całą dupną sytuację. Testosteron? Wtedy to ja go chyba w ogóle nie miałem w organizmie.

Stań przed lustrem zadaj sobie pytanie czy chcesz tak wyglądać przez reszte lat, czy czujesz się z tym dobrze. Oczywiscie odpowiedzi na te pytania znamy wszyscy.

Musisz od dziś podjąć próbę walki z samym sobą. Na początek diety i totalnie zaplanowane ćwiczenia odpadają (nie masz na tyle wytrenowanej sily woli aby tego dopilnować). Wiem o czym mówię bo sam to przerabiałem.

Od dziś o dowolnej godzinie w ciągu dnia i nocy włączaj sobie stoper. Ćwicz przez godzinę, tyle że codziennie. Zaraz znajdzie się tuzin znawców i powie że to złe, brak czasu na regenrację itd. Ja wam powiem tak, jak się człowiek znajduje na krawędzi to takie rzeczy się nie liczą. Liczy się tylko twoja prywatna walka z tym czy dasz radę i nie odpuscisz.

Nie musisz chodzić na siłownię, wystarczy twój własny dom (podloga, hantle, ewentualnie drążek). Siłownia jest jak najbardziej ok bo można tam poznać ludzi którzy mogą się podzielić z Tobą fachową wiedzą. Jednak cały czas będzie to twoja prywatna walka.

Początek nie jest łatwy, jednak możesz mi wierzyć że po kilku miesiacach od samych cwiczeń poziom testosteronu poprawi się. Druga sprawa podkręcisz sobie metabolizm co bedzie sprzyjalo utacie masy.

Powinienes odwiedzic dział żywienia i zainteresować się jakich głownych zasad musisz się trzymać (nie mówię tu sticte o diecie).

http://www.kulturystyka.pl/atlas/
http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.htm

Obowiązkowo odwiedz te dwa ww linki. Tobie polecam trening na rzeźbę z racji tego że naprawdę wymęcza on organizm a efekty z kształtowania się twojej sylwetki poprawią twoją samoocenę i samopoczucie.

http://tv.sfd.pl/Trening-w-domowych-warunkach-wersja-trudniejsza,odcinek,20.aspx

Ten link jest do treningu obwodowego (nie przejmuj się że to wersja trudniejsz). Notuj sobie liczbę powtorzen i staraj się ją zwiększać (nic odkrywczego).

Co więcej mogę powiedzieć, Jogger polecił Tribulus. Możesz np na noc brać też ZMA (ponoć też podnosi poziom testosteronu w sposob naturalny).

Trzymam kciuki i nie poddawaj się bo tak czasem w życiu bywa że musimy grzmotnąć o glębę aby podniesć się silniejszymi.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

MASA DLA OPORNEGO

Następny temat

dieta :)))

WHEY premium