parowki pikok 13zl/kg

Temat parówki zawsze mnie przyciąga szczególnie że kojarzy sie z tematami "pij wodę z parówek urśniesz" a syfu nie jadłem od ostatniego obozu ze studiów pozdr

Bo każdy czasami je coś innego niż pierś z kurczaka i ryż tylko nie można tego pisać na sfd bo będzie się zjechanym szczególnie jak się jest modem/doradcą. Ale jak Koniu napisze że coś je to troche się rozwiązują języki. Tak samo było z Colą, jak ktos napisał że pije to całe sfd po nim jechało, jak Koniu pisał że pije i to mega duże ilości to i na colę już inaczej zaczęto pisać. Dlatego gościa bardzo szanuje bo czasami wprowadza tu trochę normalności.

OCzywiście że każdy z Nas jest człowiekiem i nikt nie wygląda jak większość się spodziewa. Parówki dla mnie fajnie pachną

a djfafa masz racje

ja tam wole swieza gruba kaszanke

Hahaa "świeża gruba kaszanka..." ehh

A co powiecie o kiełbasie drobiowej? Nie jest tłusta a smakuje całkiem całkiem =p

w lecie na grilla daje czasem good shit

a propos coli to ja mam wielu znajomych, ktorzy pracowali na odpowiedzialnych stanowiskach w fabryce koli w srodzie slaskiej (juz nieistniejacej) i kazdy z nich mowi zgodnym chórem, że cola to największy syf jaki mozna pić, sam cukier i chemia, a wiedza co mowia, bo przeciez to produkowali, jak jest z cola light to nie wiem, ale podejrzewam, ze tak samo

a ja tam cole light pije,minimum zawsze do obiadu.

a propos 11g białka / 100g parówki
ładują tam soję i hydrolizat więc może tyle być

33cm ale to nie tajemnica bo na skłądzie widać gdyby nie barniki była by zielona...