Dieta na masę dla ektomorfika - sprawdzenie

Witam. Mam 22 lata, 195 cm przy 72 kg. Prowadzę raczej siedzący tryb życia. Czy taka dieta starczy by móc przytyć?


I posiłek
płatki owsiane 200g 732 kcal/B 23,8/W 125/T 14,4
mleko 3,2% 500ml 305 kcal/B 5/W 7,2/T 4,8
rodzynki 100g 277 kcal/B 2,3/W 64,7/T 0,5

II posiłek
3 kanapki chlebu
pszennego z poledwicą 415 kcal/B 17,3/W 75,7/T 2,5
pomidor 20 kcal/B 1,5/W 3,5/T 0,3

III posiłek
kotlety sojowe 100g 356 kcal/B 50/W 30/T 2
marchewka 27 kcal/B 1/W 5,1/T 0,2

IV posiłek
biały ryż 100g 344 kcal/B 6,7/W 76,5/T 0,7
pierś z kurczaka 100g 99 kcal/B 21,5/W 0/ T 1,3

V posiłek
3 kanapki chlebu
pszennego z serem gouda 489 kcal/B 19,8/W 0/T 7
serek wiejski 200g 812 kcal/B 22/W 4/T 10


Podsumowanie: 3800 kcal/B 175/W 313

To jest mój początek z taką dietą to na takim etapie można dodać jakieś odżywki lub jeszcze trochę białka np serwatka?
Pozdrawiam

bazuj na miesie nie soji rybach nie polędwicach
kaszy ryżu makaronie
dodaj tłuszcze!

przejrzałem kilkanaście diet i w prawie każdej było trochę ryżu czy kaszy. Dlaczego soja nie jest dobra... przecież posiada dużo wartości odżywczych. W sprawie tłuszczu zauważyłem również, że zalecają dodać do diety oliwę z oliwek... jeżeli się nie mylę to sam tłuszcz i raczej ciężko byłoby wypić chociażby pół szklanki oliwy o.O

Ponieważ soja zawiera białka pochodzenia roślinnego, a nie zwierzęcego, składasz się z mięsa czy jesteś warzywem, wydaje mi się odpowiedz jest prosta. A swoją drogą kiedyś czytałem taki artykulik, że nadmiar soi może się przyczynić do ginekomastii.

W diecie ważne jest mięsko - drób, wołowina. Rybki - jakie to już zależy od Twoich funduszy, te tańsze zwykle nie są zbyt dobrej jakości, rtęć, hodowle takie, że ryba na rybie pływa i ogólny gnój.

Ważne są tłuszcze - orzechy włoskie, oliwa z oliwek.

No i węglowodany - makarony pełnoziarniste, ryż biały, ryż brązowy, kasze ( gryczana ponoć najlepsza ), suszone owoce ( żurawina, rodzynki, morele ).

Zamiast serka wiejskiego, proponuje twaróg półtłusty.

Aha i jeszcze sprawa czysto dydaktyczna, sory, że się czepiam ale pisze się "chleba", a nie "chlebu".

Przytoczę jeszcze słowa pewnego w sumie bardziej ostatnio znanego pana Burnejki. Żeby rosnąć trzeba w******lać steki, a nie jakieś małe kanapeczki.

Zmieniony przez - Rezzo w dniu 2011-01-07 21:52:53

Zmieniony przez - Rezzo w dniu 2011-01-07 21:54:53

Zmieniony przez - Rezzo w dniu 2011-01-07 21:56:59

Zmieniony przez - Rezzo w dniu 2011-01-07 21:58:58

Duże ilości soji nie są zalecane w mmniejszych ilościach z uwagi na fitoestrogeny jak najbardziej lecz wcodziennej diecie nie widze miejsca.