Mam problem.
Mam trening bica razem z trenem plecow co nie. I teraz chcialbym zrobic mala modyfikacje treningu bica. Do tej pory robilem 4s uginanie ze łamaną i 4 s młoty. Pozniej na 1 miesiac zamiast sztangi łamanej robilem uginanie z supinacją 4 s.
Musze przyznac ze lepszą POMPE mialem chyba po cwiczeniu jednak ze sztangą.
Teraz bede robil cykl na krecie i chce miec maxymalnie dobry trening i są 2 koncepcje:
albo zostac przy 2ch cwiczeniach na bica po 4s ( młoty na pewno zostaja, ale co dac przed nimi? czy supinacja czy łąmany)
albo zrobilbym 3cwiczenia na bbica ale po 3 s.
( jakbym zrobil tak to myslalem zrobic 3s łąmana potem 3s supnacja i 3s mloty)
i to jest kwestia bica
TRening trica tez chcialbym moze troche zmienic. Na razie robie 4s francuslie łamaną leżąc a potem 4 s pompki w podporze tyłem. Nie wiem czy zostawic czy zrobic np. 3s franc łamana lezac, 3s hantla franc siedzac, 3s podpor tyłem, czy ,moze 3s franc łamana lezac, 3s prostowanie w opadzie, i 3s podpor tylem? moj staz 10 miesiecy. split pratia 1xtyg
reszte partii sam zmieniam cwiczenia i dopasowuje serie ale tu mam dylemat czy lepiej 3cw po 3s czy lepiej 2 cw po 4 s?
pzdr