Jestem tu nowy, proszę mnie nie linczować, jeśli robię coś źle...; )
Otóż, ostatnio postanowiłem solidnie wziąć się za siebie (samo ćwiczenie na wf'ie itp to zdecydowanie za mało).
Mam 19 lat i dość nietypową budowę.
Jestem bardzo, ale to bardzo chudy. Mogę jeść bardzo dużo, ale nie idzie za tym przyrost masy.
Mam 189cm wzrostu i ważę ledwie... 65kg.
Jestem szeroki w barach, zaś dość wąski w biodrach, mam bardzo chude nogi, a o rękach, to już szkoda gadać. Patyki.
Chodzący wieszak. :D
Bardzo chciałbym przytyć i przy okazji przerabiać to na mięśnie, tj. ćwiczyć odpowiednio.
I tu do Was, koledzy, pytanie - co jeść, jak, w jakich porach?
No i oczywiście jak ćwiczyć, bardzo mi zależy na tym, żeby w końcu coś z tym zrobić, kobieta nawet mi mówiła, że trochę dziwnie się czuje, gdy ją obejmuje, bo ledwo czuje moją rękę, więc możecie sobie wyobrazić, jaka ona musi być chuda (ręka oczywiście: P choć kobiety nie ma w nadmiarze:P )
Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam